Historia

A kot by się spodziewał

Użytkownik usunięty 5 7 lat temu 5 198 odsłon Czas czytania: ~1 minuta

Na pewno wiecie, że koszmar to dosyć względne pojęcie. Mówiąc "moje życie to koszmar!" mamy na myśli wiele sytuacji, wydarzeń, a może nawet osób, które się do tego przyczyniły. Jestem przekonany, że każdy z was obawia się czegoś najbardziej i stara się ze wszystkich sił nie dopuścić, żeby wyobrażenie tego zepsuło wam kolejny dobry dzień. No bo wiadomo, to naturalne, jak odrzucanie myśli o śmierci, która kiedyś w końcu nastąpi.

Dla kogoś być może prawdziwym koszmarem byłoby życie w nędzy, dla kogoś innego utrata bliskich... Natomiast dla mnie... Cóż, właśnie dlatego tutaj jestem. Chciałbym wam o tym opowiedzieć, zwierzyć się, potraktować to wyznanie jako wysublimowaną formę terapii.

***

Obudził mnie głośny krzyk. Gwałtownie otworzyłem oczy i podniosłem się do pozycji siedzącej. Był zapewne środek nocy, moje oczy nie zdążyły przyzwyczaić się do ciemności, ale mimo wszystko pośpiesznie wstałem z łóżka i uchyliłem drzwi mojego pokoju. Cisza. Zastanawiałem się przez chwilę, czy to nie był po prostu koszmar, dopóki nie usłyszałem kolejnego rozdzierającego ściany krzyku. Moje serce niesamowicie przyśpieszyło, strach utknął mi w gardle i jedyne co mogłem zrobić, to trzymać rękę na klamce. Kiedy już się trochę opanowałem, ruszyłem z pokoju i pobiegłem w stronę, jak mi się wydawało, z której dochodził mrożący w naczyniach włosowatych odgłos - mianowicie na dół, do kuchni. To, co tam zobaczyłem przeszło moje najśmielsze wyobrażenia. Moja matka stała bosa po środku kuchni i w odpowiedzi na moje przerażenie w oczach rzekła:

- Kurwa mać, twój kot znowu nasrał mi do kapcia.

---

Informacja od moderatorów: opowiadanie, mimo że nie jest do końca straszną historią, zostało przeniesione na stronę główną ze względu na wynik głosowania na naszym fanpage'u:

https://www.facebook.com/StraszneHistoriePl/posts/1077572455656022

Oznacz jako: przeczytane ulubione chcę przeczytać
Dokonaj zmian: Edytuj

Komentarze

Choć mając kota przeżywałem takie sytuacje średno co 2 dni to i tak mnie rozjebało.
Odpowiedz
Kot nastał do kapcia XD
Odpowiedz
Świetne! Pokazuje, jak ważne jest budowanie napięcia! Pomysł świetny! Ja mogę ze swojej strony polecić krótki horror "The Cut", który też podobnie buduje napięcie, by później tak pozytywnie zaskoczyć ;)
Odpowiedz
Znamm!
Odpowiedz
11/10
Odpowiedz
Zaloguj się, aby dodać komentarz.

Archiwum

Najnowsze i warte uwagi

Artykuły i recenzje