Historia

Ell

creepy_sonia 4 6 lat temu 728 odsłon Czas czytania: ~2 minuty

Jedna dziewczyna o brązowych krótkich włosach siedziała w ogródku,ubrana w czarną bluzę,myślała nad swoim sensem życia..nie miała przyjaciół,ojca a jej matka była alkoholiczką, jedyna osoba która jej pomagała była to 22-letnia Kate Grey pielęgniarka o niebieskich oczach i czarnych do ramion włosach,dziewczyna chodziła do niej na kontrole z powodu astmy,ale od kiedy zniknęła dziewczynie nie został już nikt.

Nikt z otoczenia Ell nie wiedział o jej problemach w domu nawet nauczyciele.Pewnego ranka jak zwykle siedziała sama w kuchni gapiąc się w ścianę jak zombie,aż do momentu aż zeszła matka.

-Co? Z matką się nie przywitasz?!-wrzasnęła na córkę

-Spójrz jak wyglądasz! Nie zamierzam zbliżać się do osoby która śmierdzi alkoholem!

-Nieudacznica -powiedziała z pogardą i wyciągnęła kolejną flaszkę wódki

-Z kąt to masz?!Przecież wszystko wyrzuciłam! -Ell wstała by zabrać alkohol matce.

Wyszła z tego szarpanina z czego Ell oberwała w policzek,nie ukrywając emocji dziewczyna rozpłakała się wzięła swoją torbę i wybiegła z domu.

Zatrzymała się pod szkołą,wytarła łzy w rękaw bluzy i weszła do budynku.

W środku już spotkała Victorie z swojej klasy.

-Patrzcie panna Ell przyszła dziś do szkoły, nic dziwnego że masz takie dziwne imię skoro twoja matka jest pijakiem!-uśmiechnęła się wrednie

-O czym ty mówisz?-Ell posłała jej zabójczy wzrok

-Jak to co? Twoja matka to pijak! Sama zobacz- Victoria wyciągnęła telefon i włączyła jakiś filmik.

Okazało się że na tym filmie jest jej matka i jej koleżanka która pomagała jej iść bo ta była za bardzo pijana.

Ell nie wytrzymała i pobiegła do klasy.Na lekcjach nie mogła się skupić bo w ciąż myślała o tym filmiku który już wędrował po internecie,po lekcjach dziewczyna nie chciała wracać do domu więc została na kółku z polskiego,w połowie zajęć przyszedł jakiś chłopak.

-Mark mówiłam ci że masz przychodzić punktualnie..ech siadaj obok Ell zaraz będziecie pracować w grupie-powiedziała polonistka

Chłopak jednak usiadł w innej ławce.

-Mark kazałam ci usiąść obok Ell..

-No tak ale proszę pani śmierdzi od niej alkoholem..pewnie spała z swoją matką.

Ell natychmiast wstała z chęcią rzucenia się na Marka lecz w ostatnim momencie powstrzymała ją nauczycielka.

-Dosyć! Ell proszę chodź ze mną..

Ell wzięła torbę i wyszła z polonistką na korytarz.

-Co miały znaczyć słowa Marka?-zapytała spokojnie

-Nic..może pani się nie mieszać w moje sprawy?!

-Nie mieszam się..ale w razie problemów powiedz..

Po tym dziewczyna zrezygnowała z zajęć i poszła do parku siadając na jednej z ławek zapaliła papierosa z założonym kapturem na głowie by nikt jej nie rozpoznał.

O siedemnastej dopiero wróciła do domu,jej matka już spała oczywiście jak zwykle z pustą flaszką w ręce,poszła do kuchni wyciągnęła kilka tabletek na sen które rozbiła na kilka małych kawałków i wrzuciła do jednej z pełnych butelek z alkoholem.

Na następny dzień dziewczyna podczas nauki została wezwana do szpitala,gdyż stan jej matki był fatalny.Gdy dojechała na miejsce była już tam ciotka której szczerze nienawidziła ponieważ obwiniała ją za problemy matki.

-Jak jej stan?-zapytała Ell

-Mówią że fatalny ma teraz operację..i to twoja wina!

-Moja?! To ona pije ja ją próbuje powstrzymać! Tylko ja jedyna pomagam jej w rodzinie!

Po kilku godzinach operacji przyszedł lekarz z złą wiadomością nie udało się uratować matki Ell, ta nie była jakoś wzruszona przy czym ciotka miała pretensje.

Gdy wróciły do domu ciotka weszła do pokoju Ell i zaczęła ją pakować,co zdenerwowało dziewczynę.

-Co ty robisz!?

-Nie widać?! Pakuję..

-Ja nigdzie nie idę!

-Idziesz do domu dziecka i kropka!

W Ell coś pękło jej oczy stały się szare,podeszłą do biurka wyciągając z jednej z szafek ostre jak nóż nożyczki i wbiła je od tyłu swojej cioci w kark,krew zaczęła się lać strumieniami z czego szybko się wykrwawiła,tymi samymi nożyczkami ścięła sobie włosy do szyi,wyczyściła je bluzą która była w połowie brudna od krwi.Wiedząc że zaraz mogą przyjechać ci z domu dziecka chwyciła plecak spakowała to co najważniejsze,założyła swój czarny kaptur na głowę i wyszła przez okno.

Oznacz jako: przeczytane ulubione chcę przeczytać

Komentarze

Po źródle zgaduję, że to skopiowane, ale co mi tam. "Jedna dziewczyna o brązowych krótkich włosach siedziała w ogródku" Czy to zagadka logiczna? Jedna dziewczyna o brązowych krótkich włosach siedzi w ogródku, dwie dziewczyny o długich czarnych paznokciach chowają się w szafie, jedna dziewczyna o zielonej, śliskiej skórze czołga się po suficie. Ile dziewczyn jest teraz w twoim domu? "pielęgniarka o niebieskich oczach i czarnych do ramion włosach," Czarne do ramion, a od ramion jakie? "-Spójrz jak wyglądasz! Nie zamierzam zbliżać się do osoby która śmierdzi alkoholem!" Śmierdzi tak jak wygląda? "-Nieudacznica -powiedziała z pogardą i wyciągnęła kolejną flaszkę wódki" Boję się pytać skąd wyciągnęła. "-Z kąt to masz?!Przecież wszystko wyrzuciłam! -Ell wstała by zabrać alkohol matce." - Z kąta- odparła matka. "Wyszła z tego szarpanina z czego Ell oberwała w policzek" Ell oberwała w policzek z szarpaniny? A szarpanina wstała i wyszła, bo miała już dość tego fatalnego języka. "-Patrzcie panna Ell przyszła dziś do szkoły, nic dziwnego że masz takie dziwne imię skoro twoja matka jest pijakiem!-uśmiechnęła się wrednie" Jej matka jest facetem? o..O "-Nie mieszam się..ale w razie problemów powiedz.." Bo to że jakiś chłopak publicznie ją obraża, to żaden problem. "Gdy dojechała na miejsce była już tam ciotka której szczerze nienawidziła ponieważ obwiniała ją za problemy matki." Zgadnijcie kto w tym zdaniu kogo obwinia. "-Mówią że fatalny ma teraz operację..i to twoja wina!" Kto to jest Fatalny i co jego operacja ma do fabuły? "-Moja?! To ona pije ja ją próbuje powstrzymać! Tylko ja jedyna pomagam jej w rodzinie!" Noo... Faktycznie jak ją otrujesz, przestanie pić już na zawsze, ale nazywanie tego pomocą, to chyba przesada. "W Ell coś pękło jej oczy stały się szare," Co to mogło być? Bo jakby pękły jej naczynka krwionośne to oczy były by czerwone. Ale szare? Nie mam pomysłu. "krew zaczęła się lać strumieniami z czego szybko się wykrwawiła" Krew się wykrwawiła, Wow.
Odpowiedz
Hejtować każdy głupi potrafi XDD
Odpowiedz
Diana Morganti Krzyczeć że "hejtujo!", zamiast się zastanowić nad krytyką, też umie każdy.
Odpowiedz
Doktorek Czas A czy ktoś tu "krzyczy"? XD No sorry ale według mnie czepianie się co drugiego zdania to nie krytyka.
Odpowiedz
Zaloguj się, aby dodać komentarz.

Inne od tego autora

Archiwum

Najnowsze i warte uwagi

Artykuły i recenzje