Historia

WIEM, ŻE PO MNIE PRZYJDZIE...

anonimowy_ 0 6 lat temu 604 odsłon Czas czytania: ~1 minuta

Cześć. Nazywam się Michał i chciałem opowiedzieć wam jak najszybciej moją historię póki mam jeszcze czas.

WIEM,ŻE PO MNIE PRZYJDZIE...

Taki SMS dostałem od mojego kolegi.

O CO CHODZI? - odpisałem

PRZYJEŻDŻAJ DO MNIE SZYBKO!

Po tym SMS-ie wkurzyłem się. Od jakiegoś czasu nie wiadomo z jakiego powodu koledzy ze szkoły zaczęli robić sobie ze mnie żarty więc dostałem białej gorączki po SMS-ie Macieja.

ŻARTY TO SOBIE WSADŹ W DUPE MACIEK! - napisałem szybko

Nagle usłyszałem pukanie do drzwi. Dostałem gęsiej skórki.

Otworzyłem drzwi. Nikogo nie było oprócz kartki na drzwiach, że mam się stawić na komendę miejską. Nie wiedziałem dlaczego ale co mi zostało. Poszedłem spać tylko, że nie dawało mi spokoju to, że Maciek mi nie odpisał. To pewnie był tylko żart - pomyślałem.

Następnego dnia na komendzie dowiedziałem się, że mój kolega Maciek został zamordowany. Byłem roztrzęsiony. Maciek był w niebezpieczeństwie a ja uznałem, że to żart. Po przesłuchaniu wróciłem do domu i poszedłem pod prysznic. Godzinę później na telefonie zaświeciła się lampka - dostałem wiadomość.

O dziwo od Maćka! Wiadomość brzmiała:

JESTEŚ NASTĘPNY...

Byłem cholernie przestraszony.

Nagle ktoś rzucił kamieniem w okno. Spojrzałem kto to był i... zobaczyłem coś przerażającego. Był tam mężczyzna. Patrzył się prosto na mnie. Odwróciłem się na chwilę aby sięgnąć po telefon i kiedy znów się odwróciłem jego już nie było... Usłyszałem skrzypnięcie drzwi. Otworzyłem moje drzwi z pokoju i poszedłem do kuchni. Był tam. W korytarzu stał Maciek i ten mężczyzna. Obaj bez źrenic. Cali zakrwawieni.Maciek wyszeptał: jesteś następny...

Uciekłem do pokoju i zamknąłem się. Teraz piszę to wam. Strzeżcie się mężczyzny w czerwonej koszuli i potarganych dżinsach. TO ON.

WIEM, ŻE PO MNIE PRZYJDZIE.

Oznacz jako: przeczytane ulubione chcę przeczytać

Komentarze

Zaloguj się, aby dodać komentarz.

Inne od tego autora

Archiwum

Najnowsze i warte uwagi

Artykuły i recenzje