Historia

Dziwne istoty z japońskich legend

białadama 15 11 lat temu 15 336 odsłon Czas czytania: ~3 minuty

Nuppeppo

Nuppeppo to jeden z Yokai, czyli dziwacznych stworów gnieżdżących się w japońskim folklorze. Kreatura ta ulepiona jest z nieświeżego ludzkiego mięsa i straszliwie śmierdzi. Zazwyczaj opisuje się ją jako postać wyjątkowo sflaczałą i obwisłą. W zwałach tłustego mięsiwa dostrzec można jej znudzoną twarz. Nuppeppo ma półtora metra wzrostu i jest samotnikiem. Snuje się najczęściej po opuszczonych miejscach, pozostawiając za sobą chmurę paskudnego odoru. Legenda mówi, że ten kto przełamie obrzydzenie i skonsumuje kawałek ciała Nuppeppo, na zawsze pozostanie młody.

http://straszne-historie.pl/data/images/j1.jpg

Noppera-bo

Protoplasta Slender mana. Noppera-bo na pierwszy rzut oka wygląda jak całkiem normalny człowiek. Od innych istot ludzkich różni go jednak jeden, dość niepokojący szczegół. Postać ta, zamiast twarzy, posiada gładką niczym naoliwiony cycek skórę. Nie ma ani ust, ani oczu, ani mimiki. Monstrum to jest jednak zupełnie nieszkodliwe, a jedyna szkoda jaką może wyrządzić to solidnie wystraszyć osobę, która miała nieszczęście ją spotkać.

http://straszne-historie.pl/data/images/j2.jpg

Makura-Gaeshi

A oto i mały demon, który słynie z mrożących krew w żyłach psikusów. Ten mały skur#ysyn specjalizuje się w przesuwaniu poduszek w czasie, gdy człowiek śpi. Duszek ten może być zobaczony tylko przez dziecko. Oprócz złośliwego mocowania się z poduszkami, Makura-Gaeshi kradnie też dusze małoletnich śpiochów i przerabia je na energię, której potrzebuje, aby z uporem maniaka przesuwać poduszki... Demon ten lubi też czasem wsypać garść piasku pod powieki śpiącego.

http://straszne-historie.pl/data/images/j3.jpg

Hanako-san

A to stosunkowo “świeża” duszyczka. Doniesienia o jej poczynaniach pojawiły się dopiero podczas II Wojny Światowej. Widmo małej dziewczynki zaczęło wówczas nawiedzać japońskie kible szkolne... Legenda głosi, że jeśli ktoś wejdzie do trzeciej kabiny damskiej ubikacji znajdującej się na trzecim piętrze szkoły i zapukawszy w ściankę zapyta “Czy jesteś tam, Hanako-san?”, przywoła tymże gestem małą, bladolicą dziewczynkę odzianą w czerwoną sukienkę. Ot, taka tam miejska legenda.

http://straszne-historie.pl/data/images/j4.jpg

Akaname

Pozostańmy jeszcze na chwilę przy ubikacjach, albowiem z nimi związany jest też pewien Yokai. Akaname jest (uwaga, uwaga!) “upersonifikowaniem lęku przed korzystaniem z toalety w nocy”. Stworek ten zajmuje się zlizywaniem wszystkich nieczystości z japońskich klozetów. Istota ta jest czerwona i ma długi jęzor, który umożliwia jej sięganie do najdalszych, kiblowych zakamarków. Jeśli więc idąc w nocy do toalety nie chcesz natknąć się na tego małego obrzydliwca, zadbaj o to, aby Twój klop lśnił nienaganną czystością.

http://straszne-historie.pl/data/images/j5.jpg

Konaki jiji

Idziesz sobie, dobry człowieku, górską drogą i niespodziewanie do Twych uszu dobiega szloch niemowlaka. Faktycznie, pomiędzy skałą a niedużym kamieniem leży sobie dziecko i bezradnie macha kończynami. W naturalnym odruchu bierzesz brzdąca na ręce i usiłujesz go uspokoić. Wiedz, że właśnie popełniłeś błąd, który kosztować cię będzie życie. Konaki jiji to wredna kreatura, która przyjmuje formę małej sieroty. W momencie, gdy ktoś ją weźmie na ręce, ta złośliwa zaraza zamienia się w ważący pół tony głaz i dosłownie miażdży swego wybawcę. Wniosek – nigdy nie podnoś porzuconych niemowlaków!

http://straszne-historie.pl/data/images/j6.png

Konaki jiji często przyjmuje też postać niedołężnego starca.

Bakezori

Bakezori jest japońskim sandałem, który w wyniku magicznych praktyk zamieniony został w Yokai. Istota ta nawiedza domy, gdzie obuwie traktowane jest w szczególnie zły sposób. Za karę przerażeni domownicy będą zmuszeni wysłuchiwać hałasu i radosnych przyśpiewek wykonywanych przez Bakezori.

http://straszne-historie.pl/data/images/j7.jpg

Shirime

No, dobra - wiemy, że japońska kreatywność wydała na świat Godzillę, kapitana Tsubasę i bukkake. Nie przeczymy - wielu z nas na tych rzeczach się wychowało i do dziś wdzięczni jesteśmy za to, że mogliśmy za młodu liznąć nieco azjatyckiej kultury. Ale kiedy usłyszeliśmy o legendarnej istocie, Shirime, z miejsca zadławiliśmy się wybornym sake.

Kreatura ta wygląda jak człowiek. Niestety, to tylko pierwsze wrażenie. Jest bowiem pewien drobny szczegół, który sprawia, że Shirime z całą pewnością nie znalazłby pracy w takim na przykład McDonaldzie. Otóż stwór ten posiada oko w miejscu, gdzie każdy normalny człowiek posiadać powinien odbyt. Prawdę mówiąc nasuwa się tu cały zestaw frapujących nas pytań, ale chyba darujemy sobie wnikanie w szczegóły...

http://straszne-historie.pl/data/images/j8.jpg

Coldseed

ZOBACZ TEŻ 10 NAJSTRASZNIEJSZYCH JAPOŃSKICH LEGEND: http://straszne-historie.pl/galeria/8701-10_najstraszniejszych_japonskich_legend

Oznacz jako: przeczytane ulubione chcę przeczytać

Komentarze

Ale fajne!!!
Odpowiedz
Nuppeppo wygląda jak obwisły ziemniak.
Odpowiedz
Makura wygląda jak tasiemiec :o
Odpowiedz
[+]
Odpowiedz
Czy tylko mnie to śmieszy? :D
Odpowiedz
Japońska wyobraźnia.Haha za to ich lubię !
Odpowiedz
"...wydała na świat Godzillę, kapitana Tsubasę i bukkake. Nie przeczymy - wielu z nas na tych rzeczach się wychowało..." nie wiem, jak Wy, ale ja się na bukkake nie wychowywałam xD
Odpowiedz
Nie ma to jak wychować się na bukkake. ;D
Odpowiedz
Ten ostatni, słodki xD
Odpowiedz
Ten Noppera-bo wydaje sie tak sympatyczny jak Slenduś :3
Odpowiedz
Ciekawe, ciekawe :D
Odpowiedz
Porąbane jak drewno w lesie...
Odpowiedz
Fajne trochę azjatyckiej kultury 5.25/10
Odpowiedz
Ten Nuppeppo z kolei to protoplasta Meatboya :D
Odpowiedz
nawet ciekawe, choć to ni zbyt dobry materiał na te strone
Odpowiedz
Zaloguj się, aby dodać komentarz.

Inne od tego autora

Archiwum

Najnowsze i warte uwagi

Artykuły i recenzje