Historia

Zabawy w windzie

białadama 25 10 lat temu 18 165 odsłon Czas czytania: ~1 minuta

Pocałowałem Lucy w szyję, a ona spojrzała na mnie ciepło tymi swoimi ślicznymi, brązowymi oczami i uśmiechnęłasię szeroko. Widziałem tę minę już kilka razy i zawsze prowadziła ona do bardzo przyjemnych momentów. Wsunąłem jej dłoń pod kitel - była studentką medycyny - i zastanawiałem się czy nie zatrzymać windy, nim zniżyłaby się do kolejnego piętra. Było już późno, zatem mogło nie być już nikogo w tej części kampusu.

Zajęci sobą, prawie nie zauważyliśmy jak winda zwolniła i zatrzymała się, a do środka wkroczył mężczyzna wyglądający na nieco zdenerwowanego. Miał na sobie duży fartuch laboratoryjny. Cały był poplamiony i brudny, ale wciąż - to przecież fartuch laboratoryjny. Lucy gwałtownie wciągnęła powietrze do płuc i odskoczyliśmy od siebie jak oparzeni. Nic tu się nie dzieje. Szybko wyjąłem rękę spod jej kitla. Absolutnie nic. Mężczyzna stanął naprzeciwko nas, ale nie patrzył w naszą stronę. Wydawał się patrzeć w nicość, jakby był bardzo zamyślony. Kołysał się lekko w przód i tył na stopach. Wyglądał jak stereotypowy profesor żyjący we własnym świecie.

Musiałem bardzo się starać, żeby szeroki, głupkowaty uśmiech nie rozciągnął mi ust - ten facet pewnie był jej nauczycielem, więc musiała być nieco zażenowana. Winda zjechała jeszcze niżej i drzwi się otworzyły. Lucy pociągnęła mnie mocno za rękę, wybiegając na korytarz. Zacząłem się głośno śmiać.

- Kto to był? Twój profesor? - zapytałem ją z rozbawieniem. Zerknąłem przez ramię. On również opuścił windę. Szedł bardzo szybko. Spojrzałem na Lucy i uśmiechnąłem się, ale mina szybko mi zrzedła, gdy w jej dużych, brązowych oczach zobaczyłem panikę.

- Nie - odpowiedziała, chwytając mnie mocniej za rękę i zaczynając biec. - Uczyliśmy się na tym trupie trzy godziny temu.

autor - funendgames

tłumaczenie - guest z paranormalne.pl

Oznacz jako: przeczytane ulubione chcę przeczytać

Komentarze

O ja zarombiste
Odpowiedz
Dobre ale mogło coś jeszcze być więcej :3
Odpowiedz
świetne, zakończenia sie nie spodziewałam ;D
Odpowiedz
Fantastiko wow !
Odpowiedz
Mocne
Odpowiedz
HAHAHAHAH JEJ MINA MUSIALA BYC BOSKA HAHAHAHA
Odpowiedz
Martyna PL a o co ci chodzi ?
Odpowiedz
wyjdź bo solidarność kucyków
Odpowiedz
Krótkie ale zabawne i ciekawe
Odpowiedz
Niestety przewidywalne pod koniec :/
Odpowiedz
Dziwne, żeby było przewidywalne na początku.
Odpowiedz
Matt Ozga Niestety, ale jest przewidywalne od momentu w którym okazuje się, że laska jest studentką medycyny - trzecie zdanie, piąta linijka, czyli sam początek.
Odpowiedz
Najlepsze, krótkie i pomysłowe :-)
Odpowiedz
Dobre xD
Odpowiedz
Hahaha super :D w pewnym momencie myślałam, że to jej jakiś dziadek co zmarł albo coś :)
Odpowiedz
Megaaa końcówka ^.^
Odpowiedz
Mądre :3
Odpowiedz
Haha, dobre ;D ale nie straszne
Odpowiedz
Heheheheh niezłe :D
Odpowiedz
Hahahahahha dobre (y) :D
Odpowiedz
hahah wiedziałam że to będzie trup xD ale i tak fajne:D
Odpowiedz
♥♥♥tylko troche takie dziwne♥♥♥
Odpowiedz
*.*
Odpowiedz
<3
Odpowiedz
Bomba
Odpowiedz
Zaloguj się, aby dodać komentarz.

Inne od tego autora

Archiwum

Najnowsze i warte uwagi

Artykuły i recenzje