Historia
Taksówkarz (historia prawdziwa)
Pewnego razu w nocy do taksówki wsiadła kobieta, która bardzo się spieszyła. Podała dokładny adres miejsca i ponaglała, aby kierowca tam pojechał, bo nie chce się spóźnić.
Kiedy taksówkarz dojechał na miejsce okazało się, że pasażerki nie ma na tylnym siedzeniu. Trochę się zdenerwował. Pomyślał, że przez chwilę jego nieuwagi uciekła szybko do domu nie płacąc mu za kurs.
Wyszedł z taksówki i udał się do mieszkania pod adres jaki podała kobieta, aby ściągnąć należną opłatę za dowóz. Mimo kilkunastominutowego dzwonienia do domu, nikt nie odpowiadał. Zniecierpliwiony mężczyzna nacisną na klamkę okazało się, że drzwi nie były zamknięte na klucz. Kierowca postanowił wejść i poszukać kobiety.
Był przerażony tym co zobaczył.
Owa kobieta leżała cała zakrwawiona w pokoju. Taksówkarz natychmiast zaalarmował odpowiednie służby.
Z późniejszych badań okazało się, że jej śmierć nastąpiła kilka godzin przed przyjazdem taksówkarza.
Komentarze