Historia
Puknięcia
Tłumaczenie scaryguy dla http://straszne-historie.pl
Leżysz w łóżku, niemalże zasypiasz. Słyszysz, że ktoś puka do okna. Przebudzony podnosisz się i zastanawiasz czy tylko ci się wydawało, czy naprawdę to słyszałeś. Zmieszany patrzysz na okno. Zastanawiasz się jak to do cholery możliwe, żeby ktoś dosięgnął do okna na drugim piętrze.
Po paru minutach ciszy przyjmujesz, że to pewnie kilku dzieciaków z sąsiedztwa rzuciło ci w okno kamieniem. Żeby Cię wkurzyć, albo przestraszyć.
Wracasz do łóżka, kładziesz głowę na poduszce. Kiedy już zamykasz oczy z nadzieją na sen znów słyszysz puknięcie.
Zdenerwowany podnosisz się natychmiast i patrzysz na okno, łudząc się, że zobaczysz kamień uderzający w szybę. I znów słyszysz puknięcie. jednak tym razem uświadamiasz sobie, że nie dochodzi ono od okna. Niepewnie podchodzisz do drzwi pokoju i otwierasz je. Jednak nikogo za nimi nie ma.
Słyszysz mocniejsze i głośniejsze puknięcie - dochodzi ono z dołu. Jesteś już w pełni rozbudzony, zmieszany i zdenerwowany, na to co dzieje się tak późno tej nocy.
Schodzisz na dół, sprawdzasz okna i drzwi. Ale nie ma tam nikogo. Po dziesięciu minutach bez żadnego puknięcia wracasz na górę, aby w końcu się przespać.
Kiedy wchodzisz do pokoju zauważasz, że okno jest otwarte, a zimny wiatr wpada do środka. Zamierasz i zatrzymujesz się, zastanawiając się jak to mogło się stać. Słyszysz cichutkie puknięcie zaraz za sobą.
Odwracasz się, tylko po to, żeby stanąć twarzą w twarz ze mną.
Komentarze