Historia

Tutaj trafiają niegrzeczne dzieci

scaryguy 16 11 lat temu 11 177 odsłon Czas czytania: ~1 minuta

Kiedy mieszkałem w Libanie mogłem mieć sześć, może siedem lat. W tamtym czasie kraj był zrujnowany przez wojnę, a morderstwa stały się rzeczą zwyczajną i dosyć częstą. Pamiętam, że w szczególnie ciężkich chwilach, kiedy bombardowanie trwało non-stop, siedziałem w domu naprzeciw telewizora, oglądając bardzo dziwny program.

Był to program dla dzieci, który trwał około 30 minut i zawierał dziwaczne, złowieszcze obrazy. Do dnia dzisiejszego wierzę, że była to próba mediów, aby utrzymać dzieciaki w domu i je sobie podporządkować, ponieważ morał każdego odcinka krążył wciąż wokół tych samych idei. Rzeczy takie jak: "niegrzeczne dzieci chodzą późno spać", "niegrzeczne dzieci trzymają ręce pod kołdrą kiedy śpią", "niegrzeczne dzieci kradną jedzenie z lodówki w środku nocy". Były one bardzo dziwne, a w dodatku wszystko po arabsku. Niewiele z napisów rozumiałem, ale w większości przekaz obrazkowy był łatwy do zrozumienia.

Jednak rzeczą, która najbardziej utkwiła mi w pamięci, była scena końcowa. Mniej więcej taka sama w każdym odcinku. Kamera zbliżała się do starych i zardzewiałych, zamkniętych drzwi. Podczas przybliżania, dzikie a niekiedy nawet agonalne krzyki stawały się co raz głośniejsze. Było to straszne, biorąc pod uwagę to, że pojawiały się w programie dla dzieci.

Wtedy na środku ekranu pojawiał się napis po arabsku:

"Tutaj trafiają niegrzeczne dzieci."

Następnie wszystko zaczynało zanikać, oznaczając koniec odcinka.

Jakieś 15 lub 16 lat później zostałem fotoreporterem.

Pomimo czasu, który minął od dzieciństwa, ten program krążył w mojej pamięci przez całe życie, sporadycznie nawiedzając moje myśli. Ostatecznie uznałem, że mam dość i postanowiłem wgłębić się w całą tą sprawę. W końcu udało mi się odnaleźć lokację studia, w którym go nagrywano. Po zjawieniu się na miejscu, odkryłem, że jest opuszczone odkąd skończyła się wojna.

Wszedłem do środka ze swoim aparatem. Wnętrze było spalone. Albo wybuchł pożar albo ktoś postanowił podpalić wszystkie drewniane meble. Po kilku godzinach ostrożnej wędrówki wgłąb budynku, znalazłem odizolowany, oddalony od całej reszty pokój.

Musiałem zniszczyć parę starych zamków, a następnie przebić się przez ciężkie drzwi, aby dostać się do środka. To co tam zobaczyłem, spowodowało, że przez następne minuty nie mogłem się ruszyć, patrząc na pomieszczenie z jego progu. Ślady krwi, fekalia, malutkie kawałki kości leżały rozrzucone na całej podłodze. Mały pokój, a jaka makabryczna scena.

Ale tym, co mnie szczerze wystraszyło, co sprawiło, że odwróciłem się i już nigdy nie chciałem tam wracać, był mikrofon przyczepiony do sufitu pośrodku pokoju...

Oznacz jako: przeczytane ulubione chcę przeczytać

Komentarze

Fajne, ale można by to opowiadanie trochę wydłużyć. Gdyby autor zbudował napięcie to efekt końcowy byłby jeszcze lepszy. ; d Btw skojarzyło mi się z "Opuszczony Przez Disney"
Odpowiedz
Z tego co zrozumiałem to te dziwne dźwięki na końcu tego programu to były krzyki zabijanych ludzi
Odpowiedz
Nie no super, kończę czytać historię a tu kolega pisze na FB, dokładnie w tym samym momencie.. To jest straszne...
Odpowiedz
straszne 5/10
Odpowiedz
Fajne. Ale kiepskie zakończenie. mogła by być dłuższa a historia
Odpowiedz
Dobre!
Odpowiedz
*o*
Odpowiedz
akra masakra hahahehehihi
Odpowiedz
Z tym mikrofonem chodzi o to, że : jak on oglądał kiedyś tą bajkę, to gdy się te drzwi przybliżały to słyszał jakieś jęki, no i pare lat póżniej przyszedł do tego studia, czy jak to tam, i zobaczył, że za tymi drzwiami zabijali dzieci, a przez ten mikrofon któy tam wisiał, było słychać te jęki ;)
Odpowiedz
Chyba chodzi o to, że w tym pokoju zabijano dzieci i tym mikrofonem nagrywano i puszczano te jęki w bajce. Dlatego go to tak zszokowało.
Odpowiedz
Makabra.
Odpowiedz
Mi się podoba . Ale do końca nie wiem o co chodzi z tym mikrofonem . Że on był w tym pokoju z telewizji ?
Odpowiedz
Nie rozumiem o co chodzi z tym mikrofonem xd.
Odpowiedz
dziwne ;0
Odpowiedz
Jej...
Odpowiedz
całkiem całkiem
Odpowiedz
Zaloguj się, aby dodać komentarz.

Inne od tego autora

Archiwum

Najnowsze i warte uwagi

Artykuły i recenzje