Zabójcze kaczki cz.1

Czesc nazywam się Marek,pewnego dnia byłem nad stawem,pływały tam dziwne kaczki,zdziwiłem sie bardzo,kiedy zobaczyłem jak wyglądają.Miały one duże czerwone oczy,blaszane nogi i dziób.Myślałem że są chore.Nakarmiłem je suchą bułką i planowałem jeszcze chwilkę popatrzeć na nie.W pewnej chwili gromada kaczek zaczęła mnie gonić.Uciekałem przed nimi dłuższy czas i zauważyłem w oddali starą,drewnianą szopę.Schroniłem się tam.W tej szopie mieszkał starszy mężczyzna o siwej brodzie.Przywitałem się z nim,Spytał mnie co ja tu robię,zaproponował mi herbatę.Przy herbacie opowiedziałem mu tą przygodę a on powiedział "Drogi chłopcze opowiem ci historię o tych kaczkach.W roku 1969 panowała epidemia kaczek,która przywędrowała z krajów egzotycznych.Zachorowały na chorobę zwaną "qudouble".W wyniku tej choroby kaczki miały czerwone oczy,metalowe dzioby i nogi,stały się agresywne i zabijały.Chodzą pogłoski że ta epidemia powróciła ".Z ciekawością wysłuchałem tą historię i wszystko zrozumiałem.W pewnym momencie kaczki wywarzyły drzwi i wdarły się do środka.Zaatakowały nas.Najpierw się rzuciły na staruszka,wydziobały mu serce i wnętrzności.Byłem przerażony i zacząłem płakać.Uciekłem z tamtąd jak najszybciej.Jedna z kaczek dogoniła mnie i straciłem przytomność (...)