Historia

Wakacje

scarykiller 0 9 lat temu 1 084 odsłon Czas czytania: ~1 minuta

-Pa, wyślij nam kartkę! Do zobaczenia!

-Pa - odkrzyknęłam tuż przed wylotem. Siedziałam przy szybie, a to, że oni siedzą właśnie w busie nic nie znaczy- i tak pomachałam. Nagle bus stał się wielkości pudełka zapałek, a pudełko zapałek w sekundę stało się mrówką. Ziemi już prawie nie było widać. Wyjęłam telefon i przestawiłam go na tryb samolotowy. Po raz kolejny wyjrzałam przez okno. Nic nie zobaczyłam. Pod głowę podłożyłam sobie małą poduszkę. Usłyszałam powiadomienie pilota, iż zaraz przemiłe długonogie blondynki za "nad wyraz niską" cenę sprzedawać będą przekąski. Od ciśnienia zatkało mi uszy, więc postanowiłam kupić gumy. Uległam zdziwieniu, gdy dowiedziałam się, że jedną gumę dostanę za darmo. Zaczęłam żuć. Zakręciło mi się w głowie. Kto nie boi się lecieć samolotem? Jak zobaczyłam, że lecimy dopiero pół godziny, moje zdziwienie było... Hmm... Co najmniej duże. Wzięłam książkę. 370 stron powinno starczyć na następne cztery godziny. Czytając robiłam się coraz bardziej senna... Z tego co wiem, zasnęłam. Obudził mnie dziwny hałas. Strzałki migające na podłodze to raczej nie omamy. O mój Boże! Spadamy. Ale dlaczego? Było strasznie głośno. Chwiejnym krokiem podeszłam do kabiny pilota. Ze skroni leciała mu krew. Wszystko było jasne. W samolocie czai się zabójca. Spośród 200 osób ciężko jest określić, kto nim jest. Wracając potknęłam się o coś leżącego na podłodze. Nie miałam siły wstać. Leżąc, spostrzegłam czerwone szpilki spokojnie zmierzające w stronę pilota. Blond piękność podeszła do niego. Cicho zaczęła coś mówić. Nie zrozumiałam słów. Mówiła w innym języku. Wiedziałam już jednak, dlaczego to zrobiła. Jej głos pełny był nienawiści. To wystarczyło.

Oznacz jako: przeczytane ulubione chcę przeczytać

Komentarze

Zaloguj się, aby dodać komentarz.

Inne od tego autora

Archiwum

Najnowsze i warte uwagi

Artykuły i recenzje