Historia
Porwana cz.1
Obudziłam się w ciemnym pomieszczeniu, nie widziałam nic, otaczała mnie pusta ciemna otchłań, słyszałam tylko swój oddech, był szybki, czułam chłód. Usiadłam na czym co przypominało łóżko, tak przynajmniej sądziłam. Polegać mogłam tylko i wyłącznie na dotyku. Stanęłam na podłodze, drewnianej, skrzypiała na każdym moim kroku, wiedziałam, że nawet zmarłego by to obudziło. Nagle huk. Upadłam na ziemie, po moim ciele przeszedł dreszcz, stróżka zimnego potu płynęła po moim czole. Trzęsłam się, nie wiedziałam gdzie jestem, ani jak się tam znalazłam. Nic nie wiedziałam
- halo- krzyczałam, ale odpowiedziała mi cisza
- jest tu ktoś- wołałam, podeszłam do ściany, znalazłam kąt i schowałam się w nim.
Ujrzałam światło, niewielką szczelinę w drzwiach, ktoś wszedł do środka z latarką, ujrzałam wtedy jego twarz, w jego czarnych oczach widziałam groźbę, czułam jak rozbiera mnie wzrokiem, podszedł, czułam jego ciepły oddech na mojej szyi, bałam się, nie wiedziałam co robić, gdzie uciec, czekałam na nieuniknione
- teraz się zabawimy- usłyszałam tylko, śmierdziało od niego alkoholem, nie był świadom, nie było szans....
---
Spis wszystkich części w profilu autora: http://straszne-historie.pl/profil/151
Komentarze