Zestawienie
13 przerażających rzeczy, które uchwyciła elektroniczna niania
W dzisiejszych czasach pilnowanie własnych dzieci wydaje się łatwiejsze niż kiedykolwiek. Kiedyś chęć sprawdzenia co robi dziecko łączyła się z bezpośrednim wejściem do pomieszczenia. To powodowało czasem niezamierzone obudzenie maleństwa i przerywania jego rytmu snu. Dzisiaj możemy sobie pozwolić na zakup supernowoczesnej niani elektronicznej, która przesyła obraz na przykład na smartphona. Bezsprzeczną wadą nowoczesnych urządzeń jest jednak to, że łatwo o uchwycenie jakiejś okropności w akcji. A nie jest to trudne gdy dzieje się to przy zgaszonym świetle! Kilka tych zdjęć dałoby się jakoś wytłumaczyć np. ciemnością czy nadpobudliwością dziecka. Co do tej reszty… No cóż, chyba czas na egzorcyzmy. Jak myślicie?
Jakim cudem on wylazł z łóżeczka?
To dziecko jest jedynakiem, ale jakby spojrzeć na obraz, to wcale nie jest ono samo w łóżku.
Jak to możliwe, żeby niemowlak zdołał sam się tak odwrócić?
Wiem, że mnie obserwujesz, dlatego ja obserwuję ciebie.
A wy zauważyliście tę upiorną twarz?
Demoniczne oczy.
To może wyglądać jakby demon czaił się na małego. Na szczęście to tylko kot. Tak nam się wydaje.
Czy tam się coś czai w ciemności?
Nie rób tego! Nie rób!
Ten mały wygląda jak czyste zło.
Kto zostawił te drzwi otwarte?
Za dużo horrorów!
Widzę Cię! Strzeż się!
Komentarze