Historia
Historia śmiertelnego pocałunku
Lubiła zabawę, nocne kluby. Kiedyś pewnego wieczoru poznaje w modnym warszawskim lokalu chłopaka. Adrian jest wysokim bardzo interesującym brunetem, wieczór zapowiada się miło. Jak zwykle w takich przypadkach na początku flirt, spoglądanie sobie w oczy, uśmiechy, delikatny dotyk dłoni w końcu nieśmiałe pocałunki.
Po jakimś czasie chłopak proponuje dziewczynie wspólne pójście do niego. Dziewczyna odmawia mimo wszystko nie mając zwyczaju na pierwszej randce iść z obcym mężczyzną do jego mieszkania. Niedoszli kochankowie wymieniają się numerami telefonów i każdy idzie w swoją stronę z nadzieją na rychłe spotkanie. Następnego dnia dziewczyna obserwuje na swojej twarzy dziwne krosty, jest trochę zaniepokojona ponieważ wcześniej nie zdarzało jej się nic podobnego. Tego samego dnia udaje się do lekarza pierwszego kontaktu, ten kieruje ją do dermatologa.
Po badaniu lekarz zaczyna zadawać dość dziwne, bardzo niedyskretne pytania, na które dziewczyna nie potrafi odpowiedzieć, pielęgniarka prosi dziewczynę, aby chwilę poczekała na korytarzu. Po piętnastu minutach pojawia się policja. Okazuje się, że zmiany na skórze są wywołane trupim jadem. Dziewczyna trafia na przesłuchanie, tego samego dnia policja poprzez numer telefonu odnajduje mieszkanie chłopaka z dyskoteki, a w nim rozkładające się zwłoki trzech młodych dziewcząt. Okazuje się, że przystojny brunet jest nekrofilem."
Komentarze