Historia

PLIK.

entry666 9 11 lat temu 9 886 odsłon Czas czytania: ~1 minuta

W 1991 roku pewne zabójstwo zostało odnotowane w policyjnym archiwum.

Jestem stażystą w departamencie policji, dlatego mam do niego pełen dostęp.

Przeglądając je, znalazłem folder, którego nikt wcześniej nie otwierał. Z ciekawości postanowiłem go wziąć.

Nasze pliki przechowujemy w formie cyfrowej, w środku więc znajdował się pendrive, który wsunąłem do laptopa.

Cały folder nosił nazwę

V28956.

Wewnątrz folderu znajdowało się to co zwykle, czyli opis miejsca gdzie popełniono zbrodnie, opinie sąsiadów itp.

Były tam jednak dwa pliki, które przykuły moją uwagę. Najpierw wydawało mi się normalne, że w folderze znajduje się zdjęcie, gdyż często zdarzają się osoby tak chore, że zabijając, jednocześnie kręcą filmiki albo robią zdjęcia swoim ofiarom.

Były to pliki o rozszerzeniu .jpg oraz .doc.

Zdecydowałem się, że .jpg będzie pierwszy, nazywał się why.jpg.

Moim oczom ukazało się bardzo niewyraźne zdjęcie twarzy. Nigdy wcześniej nie widziałem czegoś podobnego.

Czy zabójca nie mógł wysilić się bardziej? Jakość zdjęcia można było przyrównać do jakości fotografii zrobionej ziemniakiem, jak zwykną żartować internauci.

Wzruszyłem ramionami i otworzyłem ten drugi plik, dokument nazwany EXPLANATION.doc.

Oto co w nim było:

"Zabójca powiedział, że zabił ofiarę, ponieważ zobaczył to zdjęcie.

Znalazł je na twardym dysku swojego starego komputera, a potem zaczęły nawiedzać go świadome sny, a właściwie koszmary, o białych twarzach, wirujących wokół niego i przeklinających go słowami " k'yalla Iömed wÿarñ".

Często pytał je, dlaczego po prostu nie dadzą mu spokoju, w końcu doczekał się odpowiedzi.

Stwierdził, że dowiedział się, że jedynym sposobem na uwolnienie się od nich, będzie zabicie najbliżej sobie osoby, dlatego mężczyzna zdecydował się zabić swoją córkę.

Po tym zdarzeniu nigdy więcej nie przyśniło mu się nic podobnego.

Jednak funkcjonariusze, którzy zetknęli się ze zdjęciem, nie skarżyli się na tego typu koszmary."

Dość niepokojący przypadek.

Od razu przypomniała mi się podobna historia, o zdjęciu smile.jpg (tak, jestem w pewien sposób internetowym weteranem).

Postanowiłem, że na dzisiaj odpuszczę sobie pracę z komputerem, dlatego wysunąłem pendrive'a i odłożyłem go z powrotem do folderu, zamykając kopertę, po czym odłożyłem ją na miejsce.

Mimo wszystko, mój dzień po tym zdarzeniu minął normalnie.

Kiedy wróciłem do domu i położyłem się, natychmiast zasnąłem.

Jednak moim dzisiejszym snem był koszmar.

Białe twarze, tańczyły wokół mnie, przeklinając mnie słowami "k'yalla Iömed wÿarñ".

http://screenshu.com/static/uploads/temporary/tl/6u/cf/jwfbk9.jpg

Oznacz jako: przeczytane ulubione chcę przeczytać

Komentarze

Co oznacza to zdanie?
Odpowiedz
Ziemniak.
Odpowiedz
A to co za zakazany ryj?
Odpowiedz
Jedyne co od tego zdjęcia to mnie oczy zabolaly bo ciemno jest -,-
Odpowiedz
Jebać konsekwencje, otwieram xd
Odpowiedz
Rzeczywiście bardzo straszne to zdj xD
Odpowiedz
Otworzyłem , zobaczyłem i czekamy do nocy ^^
Odpowiedz
Na tym zdjęciu jest moja ciotka...
Odpowiedz
Oooooo nienienienie nie zamierzam otwierać tego zdjęcia NIE!
Odpowiedz
Zaloguj się, aby dodać komentarz.

Inne od tego autora

Archiwum

Najnowsze i warte uwagi

Artykuły i recenzje