Poświęciła swoje życie na zabijanie rodziny oraz kochanków

Mierząca ponad 180 centymetrów wzrostu i ważąca niemalże 100 kilogramów Belle Gunness była kobietą imponujących rozmiarów. Szczególnie jak na osobę żyjącą w drugiej połowie XIX wieku. Ale to nie jej postura przerażała najbardziej – lecz jej dziwna zdolność do sprawiania, że ludzie z jej otoczenia... znikali. Belle Gunness oskarżana jest o popełnienie od 24 do 40 morderstw. Ofiary te to również jej bliscy – mężowie, kochankowie oraz niemalże wszystkie jej dzieci. Ale najbardziej zatrważający jest fakt, że nie została ona nigdy ukarana za swoje zbrodnie.

Belle Gunness urodziła się w 1859 roku w Selbu w Norwegii. Jedna z legend na jej temat głosi, że kiedy brała ona udział w potańcówce, będąc w ciąży, jeden z mężczyzn uderzył ją w brzuch, co spowodowało, że poroniła. Mogło być to przyczyną jej późniejszych problemów psychicznych.

Belle wyjechała do Chicago gdzie poślubiła Madsa Diteleava Antona Sorensona. Para miała czwórkę dzieci, z czego dwoje z nich zmarło będąc niemowlętami. Mąż – pan Sorenson – zginął w 1900 roku, co dziwne – miał ona wtedy akurat kilka polis na życie, a wdowa wystąpiła po pieniądze z ubezpieczenia jeden dzień po pogrzebie. Belle miała później adoptowaną córkę – Jennie. Udało się jej wmówić ludziom ze swojego otoczenia, że wysłała ją do szkoły z internatem. Jednak kilka lat później ciało Jennie zostało odnalezione na posiadłości należącej do Belle.

W 1902 roku Belle poślubiła następnego mężczyznę – Petra Gunnesa. Ich dziecko zmarło będąc niemowlęciem, kilka miesięcy po tym fakcie zginął Peter – Belle zeznała policji, ze maszynka do mielenia mięsa spadła mu na głowę, powodując zgon. Po śmierci Petera jego córka z innego małżeństwa – Swangilda – została zabrana na wychowanie przez jednego z członków rodziny denata, jak się później okazało było to jedyne dziecko, które przetrwało fakt życia pod jednym z dachem z Belle.

Po śmierci Petera, Belle zamieszczała w gazetach anonse matrymonialne. Każdy z mężczyzn, który odpowiadał na jej ogłoszenie ginął. Tylko jednemu z nich udało się uciec – był to George Anderson. Zdjęcie powyżej przedstawia Henrego Hurgoldta, którego ciało zostało odnalezione w chlewie, w którym Belle hodowała świnie.

Belle zatrudniła Raya Lamphera, który pomagał jej przy domu w charakterze złotej rączki. Po pewnym czasie wyznał on jej miłość. Początkowo odebrała to negatywnie, jednak wkrótce potem dostrzegła w tym okazję.

W 1908 roku dom należący do Belle Gunness spłonął. Ciała dzieci zamordowanych przez kobietę zostały odnalezione w pogorzelisku. Ale oprócz nich znalazło się tam również bezgłowe, żeńskie ciało, początkowo władze uznały, że była to Belle, zwłoki były jednak zbyt uszkodzone, aby można było stwierdzić to ze stuprocentową pewnością.

Lamphere zaprzeczał oskarżeniom, że to on miał spalić dom. Nie wiedział jednak, że Belle wcześniej zgłaszała prawnikowi, że miał on rzekomo grozić jej podłożeniem ognia.

Bezgłowe ciało nie należało do Belle. Po tym jak na posiadłości należącej do Gunness odnaleziono zwłoki amantów odpowiadających na matrymonialne ogłoszenia, Lamphere przyznał, że pomagał je grzebać, lecz nie brał udziału w morderstwach. Prawdziwy zabójca był dalej na wolność. Przez dziesięciolecia słyszano plotki, jakoby Belle Gunnes była widziana w różnych miejscach Ameryki – w Chicago, Nowym Jorku czy San Francisco – ale nigdy nie udało się jej schwytać. --- źródło: ViralNova, tłumaczenie: pk dla Straszne-Historie.pl