Historia

Cichutko, bardzo cichutko

dereni 2 11 lat temu 2 433 odsłon Czas czytania: ~1 minuta

Cichutko, bardzo cichutko.

Stary sklepik tak nazywali go wszyscy mieszkańcy. Ale to magiczne miejsce nie zasługiwało na tak byle jaką nazwę.

Niewielkie pomieszczenie miało swoje życie a teraz i wspomnienia.

Cichutko, bardzo cichutko.

Opuścili go wszyscy, którzy tak bardzo go kochali. Nie można się na nich złościć, nie wini się za przegranie w chowanego ze śmiercią.

Trudno było znaleźć kogoś kto go pokocha i urządzi w nim swój nowy dom. Pokocha nową rodzinę i szczególny nowy dom.

Cichutko,bardzo cichutko.

Przybył jednak ktoś, tak bardzo zraniony, że magia sklepiku zapragnęła rozgrzać jego serce. Domownicy opuszczonego domku już o to zadbali.

Nie bał się ich, i ku ich zdumieniu pokochał jeszcze bardziej niż stworzyciele sklepiku. Domownicy pragnęli aby został z nimi na zawsze.

Jedynym sposobem jakim ten cud miał się ziścić miała być magia. Małe kukiełeczki poprosiły o pomoc kochanego.

Cichutko,bardzo cichutko.

Po nocach pakował laleczki i kukiełki aby te przyniosły mu wieki z ukochanymi domownikami. Z każdą zakrwawioną lalą przybywał mu rok życia.

Nauczył się tworzyć, i tak z każdym tygodniem domownicy witali nowego braciszka lub siostrzyczkę.

Cichutko, bardzo cichutko.

Lata mijały, wieki upadały a ukochany sklepiku zaczął myśleć o opuszczeniu swych dziatw.

Zaczął pakować się cichutko, bardzo cichutko a wtem za jego plecami pojawiły się kukiełki.

Znienawidziły go za to, że próbował uciec a za kare zabijają po to by płacił samotnością z każdym dniem,tygodniem,miesiącem

i rokiem.

Oznacz jako: przeczytane ulubione chcę przeczytać

Komentarze

nawet ujdzie
Odpowiedz
nudne
Odpowiedz
Zaloguj się, aby dodać komentarz.

Inne od tego autora

Archiwum

Najnowsze i warte uwagi

Artykuły i recenzje