Historia

nevermore
„Okej /x/, teraz będzie prawdziwa historia. Kilka lat temu, mój najlepszy przyjaciel Paul i jego mały brat Mannheim (zdrobniale- Manny) chcieli przeżyć coś przerażającego. Kupowali wszystkie książki ze strasznymi historiami i czytali pokręcone historyjki w internecie (jeszcze przed tym, gdy został stworzony /x/). Zawsze upewniali się, że to, o czym czytają naprawdę istnieje i działa. Na przykład próbowali wywołać Krwawą Mary w swojej łazience. Kończyło się to jednak na tym, że im dłużej próbowali, tym bardziej to wszystko wydawało się nie mieć sensu, a żaden z paranormalnych incydentów nie następował.
Pewnego dnia Manny przyszedł do domu ze szkoły wcześniej i wpisał w Google „sposoby na zezłoszczenie ducha”. Zazwyczaj wszystko robił ze swoim bratem i czuł, że dokona czegoś niezwykłego, robiąc to wszystko samemu, tym bardziej, że uważano go za strachliwego dzieciaka. Kliknął w pierwszy odnośnik. Na stronie było napisane, że aby zezłościć ducha, żyjącego w lustrze (Kto widział „Lustra”, wie o co chodzi :D przyp. Tłum), należy udawać, że się śpi, a następnie podnieść do góry cztery palce. Twoje odbicie w lustrze powinno podnosić tylko trzy. Gdy uda ci się to zrobić, NIGDY WIĘCEJ nie odwracaj się do lustra plecami!
Manny poszedł więc na dół do łóżka i zrealizował swój plan. Nie wiadomo jednak, czy się powiódł, czy nie, ponieważ gdy Paul wrócił do domu, nie mógł znaleźć swojego brata. Musieliśmy szukać go przez cały tydzień, zgłosić zaginiecie na policji i odwiedzać wszystkie domy w sąsiedztwie. Wtedy rodzice Manny'ego zorientowali się, że lustro z jego sypialni również zniknęło.
Zdecydowałem się podjąć wyzwanie i poszukać go.
Przeszukałem każdy zakątek i szczelinę w tym pokoju i w końcu poddałem się. Wyczerpany, usiadłem i zacząłem zastanawiać się, gdzie do diabła mógł podziać się trzynastoletni chłopiec z dwumetrowym lustrem. W końcu to do mnie dotarło. Być może przeprowadzał on jeden ze swoich głupich, paranormalnych eksperymentów! Włączyłem jego komputer (Był uśpiony przez ponad tydzień. Mój zasrany złom już pewnie dawno zapaliłby się i eksplodował). Szukałem czegoś o jego ostatnich wyszukiwaniach. Był to oczywiście artykuł o wywoływania pieprzonych duchów. Dreszcz przebiegł mi przez plecy, gdy tylko wyobraziłem sobie, że został porwany przez coś okropnie złego. Jeśli moje przypuszczenia okazałyby się prawdą, to odpowiedź musiała leżeć w tym lustrze. Zdawało mi się, że powoli wariuję. Mimo mojego przerażenia, poczułem potrzebę pójścia do toalety. Najbliżej była łazienka Manny'ego.
Tam rzuciłem okiem na wannę, i zobaczyłem, że na płytkach leży skierowane błyszczącą warstwą w dół lustro, którego szukam. Odwróciłem je i zobaczyłem trzy ogromne pęknięcia po skosie lustra. Wypływał z nich ciemnoczerwony lepki płyn, który wyglądał mi na krew.
Upuściłem lustro, które rozbiło się, rozpadając się w całej wannie. Byłem tak spanikowany, że aż zatoczyłem się i upadłem. Dość mocno uderzyłem się wtedy w głowę. Ostatnią rzeczą, jaką pamiętam przed utratą przytomności było to, że spojrzałem na lusterko wiszące nad umywalką.
Widniały na nim słowa „NIGDY WIĘCEJ”.
Komentarze