Historia

Dreamwalking - Wchodzenie w cudze sny

białadama 7 11 lat temu 68 377 odsłon Czas czytania: ~2 minuty

Teoria

Jedną z mniej znanych psionicznych umiejętności, mimo występowania jej w filmach czy książkach, jest dreamwalking – umiejętność wkraczania do snu innej osoby. Intencje są przeróżne: czasami po prostu obserwuje się sen drugiej osoby, czasem nawiązuje się dwustronny kontakt telepatyczny, ale najbardziej notorycznym zjawiskiem jest wpływanie (w pewnym stopniu) na sen śniącego. Dreamwalking to rodzaj telepatycznej sugestii.

Dreamwalker, czyli osoba wchodząca w sen kogoś innego, może wkroczyć w czyjś sen przez LD. Jest to najpopularniejszy sposób. Można też wkroczyć do czyjegoś snu dzięki transowi hipnotycznemu (nieważne czy będzie to autohipnoza, czy hipnoza z hipnotyzerem). Czasami bywa, że wchodzący w sen może równie łatwo zrobić to zaczynając od swego zwykłego stanu świadomości (bezpośredni z jawy!). Wszystko zależy całkowicie od osobistych umiejętności, możliwe że wpływ na to ma po części wiedza o osobie, której wejdziemy w sen – wiedzą tą są słabości, obawy, pragnienia i atuty.

Praktyka

Zacznij, robiąc to, z czego składają się twoje zwyczajne przygotowania do „tych dość złożonych czynności”. Oczyść umysł, skup się na zadaniu i określ precyzyjnie co chcesz robić: kogo „odwiedzisz”, w jakim celu, o jakiej porze, jakie będzie twoje nastawienie i jak będziesz się zachowywać. Pozwól zamazać, zatrzeć się wszystkim uczuciom i mentalnie „popłyń” leniwie przez pustkę. Kiedy się już przygotujesz wizualizuj szarą mgiełkę naokoło ciebie; ciepła, puszysta, wygodna i „głeboka”. Niech każdy wydech odpycha wszystkie myśli, które cię rozpraszają. „Płyń” pokonując mgiełkę prosto do obranej wcześniej osoby, wiedząc że to na czym się skupiasz zaprowadzi cię prosto do celu. (jeżeli skupienie nie jest wystarczające – niestety nie jesteś przygotowany na dreamwalking)

Zakładając, ze twoje intencje są przyjacielskie, a osoba, której wejdziesz do snu, zgodziła się na to, zawołaj ją. Kiedy się pojawi powiedz po prostu: „Hej (imię)! Jesteś tam?”. Przywitaj go grzecznie i obserwuj. Jeżeli skomunikowanie się z tą osobą było twoim zamiarem to nawołuj osoby i czekaj (ewentualnie ponawiaj zawołanie!). Jeżeli przeszedłeś bezpośrednio z świadomego snu, zagadaj do tej osoby, jak do kogokolwiek w świadomym śnie (od tak sobie…).

[od tłumacza: Innym sposobem na wejście do czyjegoś snu jest osiągnięcie LD i stworzenie lustra, w którym zobaczymy osobę (nie miejsce, OSOBĘ), do której snu się chcemy przenieść. Wchodzimy do lustra i automatycznie znajdujemy się we śnie tej osoby.]

Oczywiście dreamwalking może być wykorzystane w nieco mniej przyjaznych celach (coś w sam raz dla tych wszystkich ze skłonnościami do walk psionicznych). Metody obrony lub odwetu przeciwko tego typu atakom są wszelakie: od broni energetycznych i zmyślonych „broni ze snu” do kilku koncepcji koszmarów pod ręką… Każdy atakujący w śnie raczej nie może oczekiwać litości od swojej ofiary kiedy będzie się mścić.

[od tłumacza: Oczywiście takie ataki raczej nie rozwijają duchowo, dlatego zachęcam do przyjacielskich spotkań…]

Autor: Rainsong

Tłumaczenie: Ashwalker

Oznacz jako: przeczytane ulubione chcę przeczytać

Komentarze

Ja miałem taki sen kiedy Podszedłem do jakiś drzwi jak się okazało to dom Lorda Kruszwila, otworzył drzwi po czym potajemnie i bez żadnego słowa albo mówiąć pss. albo tylko marcin (szeptem nie pamiętam tak dokładnie) dał mi stówę. Ja wracając przez hol jego domu niezdarnie porozwalałem różne wazony i inne wartościowe rzeczy. Chwile potem słyszałem jak ktoś we śnie tak jakby podłączał się załączał swój głos śmieli się i wołali Marcin! Marcin!, miałem też takie wrażenie że któs się tak jakby podłącza pod ten sen i skądś też te głosy kojarzyłem... O dziwo wcześniej raczej nic nie słyszałem o 'Dreamwalkingu' ale czułem i przypuszczałem sam z siebie że tak mogło być. O lordzie kruszwilu słyszałem jakiś czas przed tym snem nawet go oglądałem na YT. To nie creepypasta tylko moje prawdziwe doswiadczenia...
Odpowiedz
Nie mogę tego pojąc.Przez moj sen mogę wejść w kogoś sen?.Oczywiście nie neguje tego,ale to wydaje się nie możliwe
Odpowiedz
Czy dwie osoby mogą wejść w sen jednej?
Odpowiedz
WE ŚWIADOMYM ŚNIE CZYLI CAŁKOWICIE KONTROLOWANYM MARZENIU SENNYM PO OSIĄGNIĘCIU PEŁNEJ KONTROLI I KONCENTRACJI NA PRZYKŁAD ŚRODOWISKA W KTÓRYM SIĘ ZNAJDUJE ŚNIĄCY, ORAZ WOLI , OGRANICZA ŚNIĄCEGO TYLKO JEGO WYOBRAŹNIA . OWSZEM SĄ ĆWICZENIA POMAGAJĄCE OSIĄGNĄĆ BARDZO GŁĘBOKĄ KONCENTRACJE I ABSOLUTNĄ KONTROLE ALE HM WYKONUJE SIĘ JE WE ŚWIADOMYM ŚNIE . TAK WIĘC PIERWSZY KROK DLA NIE ZNAJĄCEGO TEGO ZJAWISKA JEST BARDZO TRUDNY . I NIE POMOGĄ TU ĆWICZENIA Z WIZUALIZACJĄ CZY JAKIMŚ PROGRAMOWANIEM PRZED SNEM . I MYŚLĘ ŻE NIEMA PAŁLINO BŁOCH ŻADNEGO ZAGROŻENIA ! . DLA ZWYKŁYCH LUDZI SFERA ŚWIADOMEGO ŚNIENIA - TYCZY SIĘ TO TEŻ LUDZI ZŁYCH PRAGNĄCYCH WYKORZYSTYWAĆ TEGO TYPU ZDOLNOŚCI PRZECIW INNYM - TO TA SFERA LEŻY POZA ICH PERCEPCJĄ . CO DO OPISANYCH TECHNIK MGIEŁKI CZY CÓŚ - TO NIGDY NIE BYŁY MI POTRZEBNE WYSTARCZYŁA TYLKO MOJA WOLA . COKOLWIEK ZAPRAGNĘ STAJE PRZEDE MNĄ BEZ WZGLĘDU CZY TO NA PRZYKŁAD LOKACJA CZY CZŁOWIEK . COKOLWIEK ZAPRAGNĘ STAJE SIĘ - CO DO LUDZI POJAWIAJĄCYCH SIĘ W MOIM ŚNIE Z MOJEJ WOLI CÓŻ NIGDY NIE KŁAMIĄ NIE MOGĄ BO TO MÓJ SEN . CO DO SPOTYKANIA SIĘ Z INNYMI LUDŹMI WE ŚWIADOMYM ŚNIENIU ALE TAK BY W ŚWIECIE REALNYM BYŁA ŚWIADOMA LINIA ZGODNOŚCI I ŚWIADOMOŚCI WYDARZENIA NO TO NIGDY MI SIĘ NIE UDAŁO . MOŻE DLATEGO ŻE NIE MIAŁEM Z KIM SIĘ SPOTYKAĆ TAK BY ZBADAĆ WNIKLIWIE CZY TA DRUGA OSOBA JEST ŚWIADOMA SPOTKANIA WE ŚNIE . WSZYSTKICH ŚNIĄCYCH SERDECZNIE POZDRAWIAM
Odpowiedz
OKEJ ALE NIE KRZYCZ NA NAS I UŻYWAJ INTERPUNKCJI
Odpowiedz
Ciekawie
Odpowiedz
Zamiast wchodzenia w czyjeś sny, wolę swoje, ale poza ciałem...tzw OOBE (Out Of Body Experience)...to jest dopiero coś...;)
Odpowiedz
Zaloguj się, aby dodać komentarz.

Inne od tego autora

Archiwum

Najnowsze i warte uwagi

Artykuły i recenzje