Historia

"Mój Hakerze..."

chinatsu9932 3 7 lat temu 1 528 odsłon Czas czytania: ~5 minut

Kilka dni temu pobrałem nową grę. Jest to symulator hakera na telefony z systemem android. Gram w to już kilka dni. Aplikacja wydaje się ciekawa, tylko dziwi mnie jedno. Czat jest pusty. Może po prostu jeszcze nie działa? W końcu to tylko wersja alpha.

Właśnie otrzymałem nową misję. Kontakt "Stalker Girl" chce, abym zhakował podany w zadaniu adres IP i sprawdził plik notes.txt. Znalazłem coś, co wygląda jak pamiętnik. Skopiuję go tutaj, ponieważ sam do końca nie wiem co o tym myśleć.

Dzień 1:Postanowiłem zapisać tu moje przemyślenia. Zacząłem w to grać kilka godzin temu... Taaa... Jestem tu, nie wiem co zrobić ani o co tu chodzi. Gra jest nieźle rozbudowana, mimo że to dopiero alpha. Deweloper rozpoczął stream więc go obejrzałem. Wiem troszeczkę więcej, ale nadal nie rozumiem do końca rozgrywki. Co tu się wyrabia?!

Na czacie siedzi masa ludzi, rozmawiają o nadchodzącej aktualizacji. Sam twórca z nimi rozmawia. Rzadko się zdarza, by deweloper brał czynny udział w socjalizacji z graczami. Już go lubię. Sam chciałbym coś napisać, jednakże nie mam jeszcze 150 punktów reputacji, aby to zrobić. Szkoda. Wszyscy wydają się mili. Może spróbuje się z nimi zaprzyjaźnić. Co w tym złego?

W trakcie gry aplikacja mi się zawiesiła. Mam nadzieję, że mnie nikt jeszcze nie zhakował. Nie jestem pewny, ale chyba ktoś zabrał mi trochę pieniędzy.

Jak na razie mam 120 punktów reputacji. Chciałem wykonać kilka misji, ale gra stwierdziła, że mam za dużo misji w toku. Nie żebym narzekał, ale na razie misji nie robię xD.

Mimo kilku błędów aplikacja jest bardzo interesująca. Chyba zawitam tu na dłużej.

Dzień 2:W końcu mogę pisać na czacie! Gracze są dla mnie bardzo mili i pomocni. Aplikacja jak na razie jest bardziej czatem niż grą LOL. W końcu to dopiero alpha.

Zbierałem sobie w spokoju pieniądze, gdy w pewnej chwili aplikacja znów się zawiesiła. Nie mam bladego pojęcia co powoduje te problemy. Kumple na czacie powiedzieli, że mogę to zgłosić Deweloperowi, ale nie chcę marnować jego cennego czasu. To pewnie tylko zbieg okoliczności i wkrótce będzie lepiej.

Coraz bliżej do aktualizacji. Klany! Kurczę, mam nadzieję, że mnie zaproszą. Co jak jakiś inny klan się mnie uczepi i zhakuje z tysiąc razy? Dopiero zaczynam, nie chcę tak po prostu zostać zniszczony xD. To by było bardzo nie fair.

Dzień 3:Jestem wściekły. Zhakowali mnie, nie mam pieniędzy, niczego! Jenyyy, czemu akurat ja?

Szukałem jakichś pozostałości i bum. Znalazłem plik tekstowy w folderze bin.

"To nie jest pierwszy raz."

Powiedziałem o tym moim kumplom z czatu, ale oni mnie zbyli. Powiedzieli, że na tym polega gra i nie mam co ryczeć. Nie płaczę, jestem po prostu... Smutny. Wszystko, nad czym pracowałem zostało mi zabrane. Nie było tego co prawda tak dużo, ale żeby to zdobyć dużo czasu na to poświęciłem.

Do.Niczego.

Dzień 4: W końcu mam pieniądze na ulepszenia. Troszkę sobie też pohakowałem, hyhy. Ludzie na czacie zaczynają mnie rozpoznawać, stałem się tu jakby celebrytą. To pewnie z powodu tych śmiesznych haków, które robię. Zabawianie innych to moje hobby!

Ktoś znowu mnie zhakował. Dane są bezpieczne, ale zostawił wiadomość.

"To ja powinnam być teraz na twoim miejscu. Przygotuj się na piekło."

Ktoś nieźle się bawi albo chce mnie zastraszyć. Nie obchodzi mnie to, to tylko gra na telefon i nic nie powinno mi się stać... Prawda?

Dzień 5:Właśnie zresetowałem telefon. Jestem przerażony. Co mam zrobić?

Więc tak, grałem sobie grzecznie, a tu nagle znowu zwiecha. Teraz jednak było inaczej. Zanim telefon się wyłączył ujrzałem postać. Było ciemno, jego twarz ukrywała się w mroku. Myślałem że to tylko odbicie, ale wtedy na ekran wyskoczył napis:

"Przestań grać w tę grę".

Po tym telefon się wyłączył. Bateria wciąż jest gorąca. Cieszę się że mój telefon nadal żyje.

Ktoś chyba tutaj jest anonimowy. Nie obchodzi mnie to, chcę zemsty.

Dzień 6:Nie wiem gdzie zacząć. Mój cel bardzo dobrze się ukrywa, ale go znajdę.

Postanowiłem włączyć grę i poczekać na wiadomości. Jeśli ona chce, żebym przestał grać pewnie wie kiedy to robię. Oh, zapłaci za to.

Wciąż brak wiadomości. Jest późno ale jeszcze nie idę spać. Chcę odpowiedzi.

Dzień 7:Właśnie się obudziłem. Jest wiadomość.

"Dlaczego nie słuchasz? Znikaj. W przeciwnym wypadku cię skrzywdzę".

Ona jest jakimś świrem czy co? Chce mnie zranić przez grę, bardzo sprytne, LOL.

Zhakowałem kilkoro ludzi, a oni grzecznie podziękowali na czacie. Niektórzy przyznali że o tym marzyli. Jestem sławny, haha. Ta gra jest najlepszym symulatorem hakera(i najbardziej realistycznym).

Nie mogę znaleźć tego świrowatego stalkera. Świetnie się ukrywa. Poproszę Dewelopera o pomoc. Co jeśli to tylko jakiś dzieciak próbujący zwrócić na siebie uwagę? Dzieciak czy nie, nie ma prawa mnie straszyć.

Dzień 8:To... dziwne. Bardzo. Deweloper mi pomógł ale... gdy próbował znaleźć to konto okazało się, że takie nie istnieje. Więc kto do diabła wysyła te wiadomości? Bóg, eter, ufo?

I kolejna wiadomość. Pięknie.

"Twoje dni są policzone. Wiem gdzie żyjesz, znam twoją rodzinę. Każdego dnia gdy się zalogujesz zabiję jednego twojego przyjaciela. Gdy skończę z nimi następni będą twoi rodzice"

Może powinienem zgłosić to na policję? Co jednak, jeśli to tylko dowcip albo ktoś probuje mnie zastraszyć kłamstwami? To niemożliwe. To tylko gra. Tylko gra.

Dzień 9:Nie wierzę. Amanda nie żyje. Została zamordowana! I ta wiadomość...

"Pierwszy przyjaciel z głowy, życzę ci Amando słodkich snów. Chcesz mnie poznać prawda? Zakład? Każdego dnia dam ci jakąś informację o mnie. Pamietaj tylko, że płacisz za to śmiercią najbliższych."

Po tym podała mi jej nick, imię i nazwisko.

Nie wiem co zrobić. Nie chcę ich stracić ale... nie potrafię powstrzymać pragnienia tego, by dowiedzieć się kto mnie śledzi. I czemu?

Musiałem o tym komuś powiedzieć. Ostrzegłem moich przyjaciół z czatu. Lubię ich i nie chcę, by coś im się stało.

Dzień 10:Czytałem wpisy na czacie i znalazlem to:

%nick%-Ziomy pamiętacie co @%nick% mówił o tych dziwnych sytuacjach? Mam to samo, pomocy...

Natychmiast skontaktowałem sie z nim i wybłagałem, by już więcej nie odpalał gry. Odmówiłem podania mu powodów. Zgodził się.

Wszyscy się zgodzili, że jeśli to im się stanie przestaną grać.

Znów skontaktowałem się z Deweloperem. Ten świr jest niebezpieczny. Wszyscy, którzy tego doświadczają proszę, przestańcie grać. To dla waszego dobra.

Dzień 11:Osoba, która poprosiła mnie o pomoc nie żyje. Została zabita w jej własnym domu. Deweloper postanowił wyłączyć jutro serwery gry.

"Smutne jest to, że gra została porzucona przez jedną małą zazdrosną dziewczynką. Pamiętajcie, spróbujcie się kontaktować-zabiję".

Wszyscy dostali tę wiadomość. Czatujemy po raz ostatni. To takie smutne. Niektorzy płaczą. Jesteśmy do siebie przywiazani. Bede za nimi tęsknić, za ich trollowaniem i w ogóle.

Dzień 12:Wtf, gra nadal działa? Zgłaszam to do Dewelopera.

Slyszę coś. Ktoś jest w moim domu. Cholera, czy to Stalker Girl?

Chowam się w szafie. Szuka mnie. Słyszę, jak mnie woła. Boję się. Nie chcę umierać. To była tylko gra!

~ON JUŻ NIE ŻYJE. KTOKOLWIEK TO CZYTA JEST NA MOJEJ CZARNEJ LIŚCIE. DOBRANOC MOI HAKERZY~

Cholera, co ja teraz zrobię? Czy to prawda?

Słyszę kroki. Mieszkam tu sam, przysięgam. Ok, ktokolwiek kto czyta, błagam nie odpalajcie tej gry. To niebezpieczne.

~ZAGRAJ ZE MNĄ MÓJ SŁODKI HAKERZE~

Oznacz jako: przeczytane ulubione chcę przeczytać

Komentarze

Nawet ok, bardzo pomysłowe daje 7 na 10 i chyba za dużo grałeś w watch_dogs™
Odpowiedz
Ogólnie spoko opowiadanie, ale koniec rozczarowuje.
Odpowiedz
Słabe, dam 2/10. Spodziewałam się mocniejszego zakończenia i bardziej rozbudowanej akcji.
Odpowiedz
Zaloguj się, aby dodać komentarz.

Archiwum

Najnowsze i warte uwagi

Artykuły i recenzje