Historia

Puk

moonraven 0 5 lat temu 1 219 odsłon Czas czytania: ~1 minuta

Puk…Puk…Puk

To nieustanne pukanie. Ktokolwiek… cokolwiek to jest, puka nieprzerwanie od miesięcy.

Nie wpuszczę ich, nie mogę.

Puk…Puk…Puk

- Odejdźcie!!! – krzyczę, ale nikt mnie nie słyszy.

Czego oni ode mnie chcą, ja… po prostu chcę… być… sam.

Nie wychylam się, zajmuję swoimi sprawami, uczęszczam na wszystkie lekcje i wracam do domu. Co jeszcze mogę zrobić?

Inni się nade mną znęcają, bo się od nich różnię. Biorą na cel to, czego nie rozumieją.

Nie przeszkadza mi to… po prostu nie mogę… się wychy-

Puk…Puk

Jest coraz szybsze, naglące.

Puk…Puk

Wiedzą, że nie potrafię tego dłużej powstrzymywać, nigdy mnie nie opuszczają.

Puk…Puk

Pewnego dnia pukanie się skończy, a tego obawiam się najbardziej.

Puk…Puk

Z jakiegoś powodu to…coś znalazło wejście. Nie… Nie, to nie może się stać. Nie wpuszczę tego.

Puk Puk Puk Puk Puk  Puk Puk Puk Puk Puk Puk Puk Puk Puk Puk Puk Puk Puk Puk Puk Puk Puk Puk Puk Puk Puk

- ODEJDŹCIE!!!

Puk

Będę tęsknił za moją rodziną…

Puk

Za moimi zwierzętami…

Puk

Za moim dawnym życiem, starymi przyjaciółmi…

Puk

Czuję się… słaby… może, może powinienem ich wpuścić?

Puk

Co może się stać w najgorszym wypadku?

Puk

Mój terapeuta nie może mieć zawsze racji.

Puk

Otaczamy się murem, żeby pewne rzeczy zostały na zewnątrz, ale co się stanie, jeżeli to trzyma mnie w środku?

Puk

Jest tylko jeden sposób, żeby się dowiedzieć… prawda?

Pu-

WIADOMOŚCI Z OSTATIEJ CHWILI

14 ofiar śmiertelnych, 7 w stanie krytycznym i 9 lżej rannych w strzelaninie szkolnej, która wstrząsnęła lokalną społecznością. Najnowsze doniesienia podają, że strzelec, były uczeń, został zastrzelony na miejscu tragedii przez przybyłych policjantów. Jak dotąd, nie zostały potwierdzone żadne nazwiska. Według relacji naocznego świadka, sprawca krążył po korytarzach, w kółko powtarzając jedno słowo.

 

Puk


Źródło: https://www.reddit.com/r/shortscarystories/comments/b8if8a/knock/

Oznacz jako: przeczytane ulubione chcę przeczytać

Komentarze

Zaloguj się, aby dodać komentarz.

Inne od tego autora

Archiwum

Najnowsze i warte uwagi

Artykuły i recenzje