Historia

burzliwa noc

papi2000 3 11 lat temu 710 odsłon Czas czytania: ~2 minuty

20.09.2013 r.

Było po 24:00 . Na polu lało jak z cebra ... chyba zanosiło się na burze ... < Ogłuszający huk > ach ! Anka zerwała się na równe nogi i postanowiła iść po szklankę wody zanim ponownie położy się spać . Pomyśleć że miała już 24 lata, a nadal bała się zwykłej burzy ... niestety wydarzenia które miały miejsce w dzieciństwie odcisnęły na niej głębokie piętno którego nie potrafił ,,usunąć'' nawet najlepszy psycholog . A było to tak ....

09.06.1989 r. Ania wstała jak na co dzień do szkoły, była godz. 7:04 a budzik dzwonił jak oszalały ... dziwne ... pomyślała, zawsze go wyłączała jej starsza siostra Zośka. Ale postanowiła zignorować ten fakt. Ubrała się i zeszła na dół do kuchni. Na blacie leżała karteczka od jej mamy : ,,Dzisiaj wrócę później nie czekajcie z Zosią z kolacją . Całuski :* Mama '' Trzeba zaznaczyć że dziewczyny wychowywały się bez ojca który zostawił matkę gdy się dowiedział że tak jest ponownie w ciąży . Ania zjadła śniadanie, założyła słuchawki puszczając na fula jej ulubiony zespół rammstein i ruszyła do szkoły . Gdy szła miała dziwne uczucie ... jakby ktoś szedł za nią, mimo że nikogo tam nie było . Dziewczyna zignorowała to i w końcu dotarła do szkoły . Po 6 ciężkich lekcjach wreszcie się mogła udać do swojego przytulnego pokoiku . Wracając znowu miała to dziwne uczucie ... poczuła coś mokrego na twarzy i spojrzała w górę ... zanosiło się na deszcz . Weszła do domu i odgrzała sobie kawałek pizzy zasiadając przed telewizorem. Akurat leciał jakiś horror . Po chwili zasnęła ... gdy się obudziła było bardzo ciemno ... telewizor nie działał mimo, że ona go nie wyłączała . Na dworze strasznie grzmiało . Pomyślała że to Zośka wróciła . Coś zabuczało... sięgnęła do kieszeni gdyż wibrowała jej komórka . Sms od Zośki - wróce jutro, zostaje u Eweliny na noc brzmiała jego treść . Dziewczyna podeszła zapalić światło ale nie działało ... prąd wysiadł pomyślała . Było już po 21:00 a ona nie miała co robić więc poszła wziąść prysznic .... znowu dokuczało jej to uczucie ... jakby ktoś ją obserwował . Po kąpieli udała się do łóżka . Dalej padało i strasznie się błyskało . Postanowiła zasnąć co wyszło jej z trudem . Nagle obudziła się w nocy ... przy blasku pioruna, który oświetlił jej pokój zauważyła, że nad nią stała jakaś czarna postać, nie ruszając się, chwyciła Anke za nogi i zaczęła ciągnąć w głąb ciemności domu, a Anka wijąc się i krzycząc jak mogła pozostawiała krwawy ślad na podłodze przez jej powyłamywane paznokcie którymi próbowała się zaprzeć o podłogę ...

10.06.1989 r.

ok 5:00 nad ranem znaleziono Anke w lasku za domem w głębokim szoku. Jej ręce i nogi były powyginane pod nienaturalnym kątem . Natychmiast zabrano ją do szpitala . Na całym ciele miała głębokie rany ... nie wiadomo z jakiego powodu powstały . Podjęto leczenie . Anka nieraz próbowała podejmować próby samobójcze...wysłano ją do zakładu psychiatrycznego gdy opowiedziała jednej z pielęgniarek że ON nawiedza ją nocą i chce ją dopaść ...

02.03.1993

Anka została wypisana do domu ... ,,ON'' jeszcze nieraz ją nawiedzał w nocy ale w końcu nauczyła się go ignorować ...

CZAS TERAŹNIEJSZY : 20.09.2013 r. Anka dotąd nie wiedziała czy to po prostu była jej chora wyobraźnia czy na prawdę wtedy kogoś lub coś widziała ... już schodziła po schodach gdy w ten strzelił piorun i dało się za nią wyróżnić czarny kształt ....

To moja pierwsza historia i mam nadzieję że się spodoba ^^

Oznacz jako: przeczytane ulubione chcę przeczytać

Komentarze

to w 1989 mieli telefony komórkowe i słuchawki :O
Odpowiedz
Ja mam lat 28 i nadal boję się burzy a jeszcze bardziej boję się beznadziejnych opowiadań. Twoje mnie przeraziło.
Odpowiedz
Troche dziwnie napisane, tak nieskładnie, ale ogółem historia nawet nawet, oisz dalej
Odpowiedz
Zaloguj się, aby dodać komentarz.

Inne od tego autora

Archiwum

Czas czytania: ~2 minuty Wyświetlenia: 7 257

Najnowsze i warte uwagi

Artykuły i recenzje