Historia
Death Notes #1 (part 1)
Sprawdzaliście kiedyś strych z ciekawości? Jest tam wiele starych książek jakieś kuferki i inne duperelki. Ale jedna rzecz mnie zaciekawiła. Był to notes który zwał się DeathNotes (pol. Notes Śmierci). Gdy go znalazłem myślałem że to są jakieś żarty. Spojrzałem w tył była tam instrukcja: Wpisujesz imię i nazwisko osoby która ma zginąć oraz powód śmierci. Ginie ona po 40 sek od wpisania powodu. Musisz patrzeć się na tą osobę żeby nie była pomylona z inna o takim samym imieniu i nazwisku. Jeżeli nie wpiszesz powodu ta osoba umiera na zawał. Tak więc wracam do rzeczy. Nosiłem ten notes przy sobie. Zawsze byłem gotowy żeby go sprawdzić. Nadarzyła się w końcu okazja. Pewnego dnia gdy szedłem po ulicy widziałem jak facet szturcha jakąś dziewczynę. Chyba chciał ją zgwałcić. Słyszałem jak jego kolega mówił do niego Zbychu Widowski lecimy z tą panienką. Wpisałem jego imię i nazwisko a jako powód potrącenie przez samochód. Ta dziewczyna ona... wyrwała się mu i zaczęła uciekać. Facet pobiegł za nią i wtedy właśnie wtedy samochód go potrącił... Nie wierzyłem własnym oczom. Sieknął go jak nie z tej ziemi. Ten facet po prostu odleciał tak że jego zwłoki nie zostały znalezione. Jednak ten notes działa. Miałem tylko taką nadzieję :)
CDN
Komentarze