Historia

Schizofrenia

Feeelq Studio 0 3 lata temu 391 odsłon Czas czytania: ~3 minuty

  Schizofrenia Jest Straszna

To miał być piękny dzień .Wraz z bratem chcieliśmy wybrać się w góry tydzień przed z moją rodziną przeprowadziliśmy się do bieszczad i stwierdziliśmy że musimy poznać naszą okolicę, mieliśmy wyruszyć o czternastej dlatego że o szesnastej robi się już ciemno, a nie chcieliśmy utknąć sami w ciemnym lesie, którego w ogóle nie znamy . Plan był taki ja miałem wziąć kanapki a mój brat Marcin z tego wzglądu że był fanem survivalu wziął mały scyzoryk, latarkę i małą apteczkę , wyruszyliśmy równo o czternastej tak jak było w planie. Przeszliśmy przez polanę która była za naszym domem i ruszyliśmy prosto do wielkiego wąwozu, po przejściu przez wąwóz mieliśmy około piętnaście metrów do lasu, przyznam wam że czułem się nie pewnie

chyba dlatego że jestem fanem horrorów i pesymistą więc zawsze w głowie była myśl że coś się stanie nie tak. Po wejściu do gęstego i mrocznego lasu powitał nas zimny wiatr Marcin odruchowo sprawdził zegarek który wtedy pokazywał godzinę czternastą trzydzieści. Ruszyliśmy powolnym tempem w las który wydawał się inny od wszystkich w jakim byłem , drzewa były gęste na tyle że czasami musieliśmy wyślizgiwać się między nie. Po długiej wędrówce przez las mieliśmy już wracać ale brat zauważył duży budynek podobny do hangaru , budynek był duży a mój brat zaproponował mi tak zwany urbex, jestem tchórzem dlatego nie chciałem tam iść ale, także nie chciałem żeby mój brat mnie dręczył w nowej szkole że jestem tchórzem po chwilowym namyśle postanowiłem pójść ale tylko do jednego budynku. Po przeszukaniu 1 piętra nic nie znaleźliśmy na drugim było o wiele ciekawiej po wejściu na duże metalowe schody udaliśmy się na górę gdzie znaleźliśmy drzwi do pokoju które kiedyś było chyba biurem, w pokoju znajdowała się duża szafa i biurko które było strasznie zakurzone, jednak udało mi się dostrzec gazetę na biurku, z datą 1986 3 czerwca w artykule pisało że zamknęli firmę Mięsne Wyroby przez skandal z nią związany. Im więcej czytałem tym bardziej się niepokoiłem pisało tam że pracownicy tajemniczo znikają po pójściu do pracy , czytanie przerwał mi brat mówiąc że jest piętnasta trzydzieści i żebyśmy już wracali , wyszliśmy z budynku i zauważyłem coś dziwnego a zarazem niepokojącego , gdy szliśmy w stronę budynków mijaliśmy dość sporą gałąź teraz była złamana, zignorowałem to bo myślałem że to moja głupia wyobraźnia z każdą chwilą robiło się coraz ciemniej i mroczniej gdy w końcu dotarliśmy do wąwozu zauważyłem z bratem istotę po drugiej stronie wąwozu gdy się bardziej przypatrzyłem włosy stanęły mi dęba . Postać na pierwszy rzut oka miała z 2 metry , prawie cała była owłosiona, jej niebieskie oczy błyszczały w ciemności .Postać powolnym krokiem zbliżała się a ja nie wiedziałem co robić ,szepcząc powiedziałem do brata - Spierdalajmy stąd . niestety brat nie odpowiedział, za to wyjął scyzoryk z kieszeni nie zastanawiając się spierdoliłem stamtąd zachowując się jak tchórz kątem oka widziałem jak 20 centymetrowe kły rozcinają mojego brata na strzępy, marny scyzoryki nie miał szans z tymi szponami przestraszony na śmierć z chowałem się w budynku do którego ledwo udało mi się dobiec skuliłem się pod oknem w starym biurze przez około 5 minut słychać było tylko moje bicie serca, ale później usłyszałem ciche kroki stwora który zabił mojego brata potwór najwidoczniej mnie szukał , kiedy istota wchodziła do budynku w którym jestem wymyśliłam szybki plan że spierdole jak będzie wchodzić po stalowych schodach, wolałem skoczyć z 4 metrów niż zostać pożarty przez jakiegoś pojebanego mutanta. Kiedy tak rozmyślałem potwór zdołał wejść na schody odliczałem sobie w myślach sekundy do skoku po trzech sekundach skoczyłem, i bez zastanowienia biegłem w stronę domu, było tak ciemno że potykałem się co drugą gałąź ale nie czułem bólu pewnie przez adrenalinę. Wracając zauważyłem że ciało mojego brata zniknęło ale to już nie ma znaczenia biegłem tak przez 30 minut aż w końcu dotarłem do domu .

-Muzyka z wiadomości

Uwaga 16 letni Marcin B został zamordowany przez swojego brata który ma schizofrenię Jakub twierdzi że zrobił to potwór policja ma jednoznaczne dowody że to on

AUTOR : Feeelq Studio

CZYTAŁ: Krystian Kieś       

Oznacz jako: przeczytane ulubione chcę przeczytać

Komentarze

Zaloguj się, aby dodać komentarz.

Inne od tego autora

Archiwum

Najnowsze i warte uwagi

Artykuły i recenzje