Historia

~ZX:|-†

LKBDS 0 2 lata temu 260 odsłon Czas czytania: ~2 minuty

~ZX:|-†


~ZX:|-†

Taki napis znajdowano w ostatnich wiadomościach osób, które zostały porwane lub zamordowane w tajemniczych okolicznościach.

Pierwsza osoba, u której znaleziono taki napis była to 23 letnia Kate. Kate była studentką prawa. Oto co znaleziono w jej wiadomościach.

Lissa - OK. To co dzisiaj robisz?

Kate - Nic szczególnego. Morze obejrzę jakiś film albo cos takiego. A ty?

Lissa - Chyba podobnie. Coś obejrzę. Chyba nigdzie nie idę.

Kate - OK.

Lissa - A morze umówimy się na wspólny wieczór?

Urzytkownik "~ZX:|-†" dołączył/a do rozmowy.

Lissa - Ej kogo ty tutaj zapraszasz? To prywatna rozmowa

Kate - Nic nic. Śpij.

Lissa - Ku***, to już nie jest śmieszne. Lepiej powiedz kogo dołączyłaś.

Kate - ~ZX:|-†

Lissa - No to to wiem. Ale kto to jes—

W tym miejscu rozmowa się urywa. Hat został zniszczony, jeżeli tak można powiedzieć. Zostały tylko strzępki słów i ponadpisywane pliki. Policji jednak udało się odtworzyć powyższy fragment rozmowy. Drugim faktem który podtrzymuje wiarygodność tej rozmowy są zeznania 22 letniej Lissy, rozmówczyni Kate. Lissa zeznaje: Tak, pisałyśmy mniej więcej to samo, co udało się odtworzyć. To właśnie Lissa znalazła ciało Kate. Pisałam do niej przez jakiś czas po tym gdy zakończyła rozmowę tym dziwnym ciągiem znaków. Pisałam do niej mniej więcej: Kate! Dla czego nie odpowiadasz! Odpowiedz! To już nie jest śmieszne! W końcu zdenerwowałam się! Zamknęłam komputer i zaczęłam się uczyć. Jednak ciągle chodził mi po głowie ten dziwny ciąg znaków. Potem przyszło mi do głowy tylko jedno. Pójdę do Kate, żeby zobaczyć o co jej chodziło. Przecież mieszka tylko niecałe 500m ode mnie. Gdy byłam już kilka metrów od drzwi mieszkania Kate uderzył mnie dziwny fakt. Drzwi były otwarte na oścież. Tknięta dziwnym przeczuciem prawie wbiegłam do mieszkania Kate. Uderzyła mnie głucha cisza. Kate - zawołałam trochę drżącym głosem. Kate - powiedziałam trochę głośniej. Znowu cisza. Weszłam w głąb mieszkania. To właśnie w salonie lerzała kate. Szybko podbiegłam do niej. Była, taka, zimna. Zadzwoniłam na policję. Oczekiwanie na to gdy dyspozytor podniesie słuchawkę wydawało się trwać godzinami. H H HHH Halo, moja koleżanka ni ni nierzyje.

Kate została zamordowana mniej więcej po tym, gdy napisała w rozmowie omawiany ciąg znaków.

Reszta spraw wyglądała bardziej niejasno. Nie udało się przywrócić większości rozmów ze znajomymi ofiar. Jednak jedna część powtarzała się w tych wiadomościach zawsze: ~ZX:|-†

Wiek ofiar sięgał 32 lat. 

PS: To moja pierwsza historia. Piszcie co można poprawić bo na pewno coś takiego się znajdzie. Bardzo o to proszę, bo takie opinie pomagają mi się doskonalić. Ocena mojej pracy też są mile widziane, np. 3/10, lób 6/10.

    

Oznacz jako: przeczytane ulubione chcę przeczytać

Komentarze

Zaloguj się, aby dodać komentarz.

Archiwum

Najnowsze i warte uwagi

Artykuły i recenzje