Historia

Reżim wakacyjny: scena alegoryczna (senny drabbelek)

maciekzolnowski 0 1 rok temu 378 odsłon Czas czytania: ~poniżej minuty

Skuty łańcuchami, na zalanym słońcem czubie, goreję niczym Chrystus na Golgocie. Moja straż też cierpi. Otaczają nas złaknieni krwi kanibale, którzy przyszli mnie posłuchać. Gdybym dał plamę – spróbował zafałszować lub też nie wydać z zaczarowanej fujarki żadnego tonu, na co w gruncie rzeczy niektórzy tutaj liczą – zostałbym najpewniej: poćwiartowany, obdarty ze skóry, posolony, przysmażony i w końcu zjedzony. Tak, jestem niewolnikiem swojej profesji, zmuszanym do codziennej, wytężonej gry plenerowej, co ma uspokoić nastroje społeczne i zapewnić dochód moim panom. Pilnuje mnie dwóch cerberów. W promieniach popołudniowego żaru lśnią ich pozłacane odznaki, z których odczytuję dwa nazwiska: Mr. Summer i Holiday. 

Oznacz jako: przeczytane ulubione chcę przeczytać

Komentarze

Zaloguj się, aby dodać komentarz.

Inne od tego autora

Archiwum

Najnowsze i warte uwagi

Artykuły i recenzje