Historia
Czemu ?
W pewnym, spokojnym miasteczku-Dreenstage, żył bardzo młody i przystojny fotograf. Miał swój salon, w którym odbywały się sesje do magazynów.
Jego dziewczyna-Mandy- była śliczną, niebieskooką blondynką o długich nogach, była modelką.
Tak się złożyło, że właśnie miała sesję do luksusowego magazynu w salonie Petera. Na obrotowym kole powbijane były noże. Peter kazał Mandy pozować z tym kołem. Kiedy nacisnął przycisk aparatu, metalowe koła, które mają przytrzymywać ręce i nogi zacieśniły się na ciele Mandy.
-Co ty robisz?-zapytała.
-Ja? Nic. Pamiętasz tajemniczego mordercę?-odpowiedział Peter.
-Tak-Mandy się bała.
-To ja. Zdziwiona?
-Ale dlaczego? Dlaczego ja?
-Dlaczego? Nie wiem. Podobasz mi się.-Peter wyciągnął siekierę.
-Peter ale ty mnie kochasz…-Mandy nie dokończyła. Siekiera trafiła prosto w jej gardło.
Jej bezwładna, odcięta głowa upadła na ziemię. Jej oczy były otwarte tak samo jak usta zupełnie jakby chiała cos powiedzieć. Peter posprzątałciało a następnego dnia ogłoszono zaginięcie Mandy. Miesiąc później w rocznicę śmierci Mandy gdy sprawa ucichła Peter zamykał salon po skończonej sesji. Nagele zobaczył postać krążącą po korytarzu.
-Zamykamy. Proszę wyjść.
-Czekałam na ciebie-odpowiedziała postać.
-Znamy się?-odpowiedział niepewnie Peter.
-Już mnie nie pamiętasz? NIe pamiętasz co stało się miesiąc temu?- postać zbliżyła się i Peter zobaczył że to Mandy. Trzymała swoją głowęw rękach.
-A…ale c..co t..ty t..tu r..robisz?
-Jak to? Przyszłam cię zabić? I nie pytaj dlaczego. Po prostu. Duch Mandy ociął głowę Petera i wyszedł z salonu już nie z jedną głową w rekach ale z dwiema. Gdy się oddalał salon stanął w płomieniach. Uznano to za awarię centralnego ogrzewania. Ale czy na pewno? Uważaj!! A może ty będziesz następny?
Komentarze