Przewodnik po demonach wodnych: Mitologia Słowiańska

Przewodnik po demonach wodnych: Mitologia Słowiańska

Spośród różnych demonów w jakie wierzyli Słowianie, demony wodne odznaczały się największą złośliwością. Czyhały one na ludzi kąpiących się lub nawet tylko zbliżających się do brzegu rzeki czy jeziora, aby w zdradziecki sposób wciągnąć w głębinę i tam pozbawić życia.

Topielce, Utopce – złowrogie demony wodne, powstałe z dusz ludzi utopionych, w których sercach podczas śmierci panowały wielkie żądzę (np : miłość lub nienawiść). Przybierały postać potwornego skrzyżowania ryby z człowiekiem, czasem potrafiły przybrać postać całkowicie ludzką, jako młodego chłopak lub mężczyznę, a rozpoznać go wtedy można było po ociekającej z niego wodzie.

Topielice, Wodnice – żeńskie odpowiedniki Topielców/Utopców, również zamieszkiwały akwen wodny. Demony te były bardzo piękne i obdarzone cudownym głosem. Ich uroda i śpiew kusiły pływających mężczyzn. Jednak, gdy bezbronni znaleźli się w rękach Topielic, te topiły ich bez litości.

Wodne Dzieci – demony wodne, powstawały z dusz utopionych, nieochrzczonych dzieci. Przybierały postać małego dziecka, brodzącego w wodzie na brzegu. Były obdarzone wielką siłą.

Wiła – demon wodny, żyjący nad brzegiem rzek i jezior. Wiły były wcieleniem dusz dziewcząt zmarłych w młodym wieku. Przybierały postać młodych dziewcząt, czasem łabędzi. Wiły niekoniecznie miały zły charakter: zapewniały dobre połowy rybakom, lecz rozgniewane utrudniały im życie w najróżniejszy sposób: rwały sieci, płoszyły ryby, podmieniały lub porywały dzieci.

Rusałka – demon wodny żyjący nad brzegiem rzek i jezior, występujący w postaci pięknych, młodych dziewcząt o długich, wiecznie wilgotnych włosach. Swym urokiem oraz śpiewem wabiły młodych mężczyzn, a ten który uległ i zbliżył się do rusałek, tańczył z nimi do całkowitego wyczerpania i śmierci lub został zniewolony pieszczotami ( które też prowadziły do śmierci).

Wodnik, Wodjanoj – demon wodny uchodzący za władcę wód oraz innych demonów wodnych. Występował w postaci wielkiej, potężnej ryby, co roku żądał ofiar z ludzi (topielców), topiąc nieostrożnych kąpiących się.