Historia

Wrócić ? Ja tu zostałem...

Użytkownik usunięty 21 10 lat temu 12 241 odsłon Czas czytania: ~1 minuta

Pracuję w Szpitalu Psychiatrycznym. Na mój oddział trafiają zwykle ludzie, którzy uciekli przed życiem na dno butelki. Są to też często ludzie bezdomni, którzy traktują pobyt w szpitalu jako krótkie wakacje od rzeczywistość. Nieraz są to ludzie szaleni, żyjący w swoim wyimaginowanym świecie. Wszystkich łączy jedno, gdy spojrzy się im w oczy nie zobaczy się tej iskierki życia, radości, wydają się być już ”martwi za życia”. W ich oczach nie ma radości, tylko rozczarowanie... rozczarowanie światem.

Kiedyś do szpitala trafił pewien bezdomny mężczyzna, przywieziony do nas przez policję. Znaleźli go w środku lasu, bez dokumentów, a on sam nie potrafił niczego o sobie powiedzieć. Rozmawiałem z nim kilkakrotnie, okazał się bardzo inteligentny. Po kilku tygodniach w szpitalu, wypuściliśmy go, bo nie było podstaw do dalszego leczenia. Potem już nigdy więcej go nie spotkałem.

Większość rozmów sprowadzała się do rozmyślań nad światem, celem egzystencji ludzkiej i temu podobnym rzeczach, lecz jedna rozmowa zapadła mi w pamięć.

Podczas jednej z naszych dyskusji, on (nie wyjawił swojego imienia) ni z tego ni z owego powiedział :

-Wiesz, bardzo lubię podróżować, lubię czuć ziemię pod stopami, powiew wiatru na twarzy. Byłem w bardzo wielu miejscach, raz nawet trafiłem do piekła.

Zdziwiło mnie to, co powiedział. Pomyślałem, że może i on żyje w swoim wyimaginowanym świecie, lecz musiałem jakoś podtrzymać rozmowę (gdybym przerywał rozmowę za każdym razem, gdy pacjent powie coś dziwnego, to bym już nie pracował w szpitalu psychiatryczny) i powiedziałem :

-Byłeś w piekle ? A jak udało ci się wrócić ?

Jego odpowiedź do dziś nie daje mi spokoju. Odpowiedział :

-Wrócić ? Ja tu zostałem...

Po tych słowach zamilkł i już nigdy się nie odezwał. Wypisaliśmy go dzień później.

Do dziś zastanawiam się kim był i co znaczyły jego ostatnie słowa.

Oznacz jako: przeczytane ulubione chcę przeczytać
Dokonaj zmian: Edytuj

Komentarze

Ciekawie napisane. Jednak niepotrzebnie w połowie tekstu piszesz, że pacjent został wypisany i nigdy go juz nie widziano A nastepny akapit ni z tego ni z owego opisuje rozmowy przeprowadzone z badanym oO Wyrzucenie zdania: "Po kilku tygodniach w szpitalu..." Nada spójność opowiadaniu :) Pozdrawiam
Odpowiedz
Jak człowiek pijany może trafić do szpitala psychiatrycznego? Bez sensu.
Odpowiedz
Może chodzi o to że ich psychika się złamała dla tego tam trafili a przy okazji byli jeszcze uzależnieni od picia?
Odpowiedz
smutne. prawdziwe. daje do myślenia
Odpowiedz
Fajne.
Odpowiedz
Ludzie to demony, które nie mają uczuć. Życie to piekło, swoim życiem decyduje się, czy zostajesz nadal tutaj, czy idziesz do nieba. Niestety większość woli zostać.
Odpowiedz
No ludzie... Coraz więcej past ''mamy tu piekło'', '' potworów na świecie jest około 7mld'' itp. Coś nie tak to wypierdalać na Marsa.
Odpowiedz
Morda, pedalski ciołku, nie potrafisz pogodzić się z tym, że taki jest świat? To chyba Ty żyjesz na Marsie
Odpowiedz
Patryk nie trzeba zaraz tak agresywnie jak jakiś wsiór od pługu odciagniety. Zgadzam się z Norbertem jak nie pasują wam ludzie to przebieżcie się za łosia i zapierdalac na rykowisko.
Odpowiedz
Patryk Szybowicz Masz zdolnosc rozpoznawania orientacji po wygladzie? Naucz mnie tego bezzwłocznie!
Odpowiedz
Daje do myślenia
Odpowiedz
fajne, ale może mu chodziło o to , że świat to piekło. 9/10
Odpowiedz
dobra :D
Odpowiedz
Co prawda nie straszne, ale prawdziwe. Niestety...
Odpowiedz
Tutaj chodzi o to że ten szpital jest Piekłem ;DD chyba
Odpowiedz
Dobre . :D
Odpowiedz
Nooooo nieźle :)
Odpowiedz
Idę pracować w psychiatryku :p
Odpowiedz
Dobre :) Daje do myślenia
Odpowiedz
Niezłe, daje do myślenia
Odpowiedz
Coś innego , całkiem fajne :)
Odpowiedz
Zaloguj się, aby dodać komentarz.

Inne od tego autora

Archiwum

Najnowsze i warte uwagi

Artykuły i recenzje