Mamusia

Spisz sobie smacznie w samym środku nocy aż do pokoju bardzo po cichu wpada twój syn i budzi cie.

- Co się stało, czemu nie śpisz? - Pytasz swojego potomka.

- Miałem koszmar nie mogę usnąć - odpowiada

- A co ci się śniło?

- Mamusia - Po tej odpowiedzi strasznie się dziwisz bo przecież jego mamusia żyje.

- Chodź połóż się obok mnie

- Nie chcę - odpowiedział a ty zaczynasz się coraz bardziej niepokoić.

- Dlaczego?

- Bo śniło mi się że coś zabija w skórze mamusi.

W tej chwili czujesz okropny ból w klatce piersiowej, twoje dziecko zaczyna krzyczeń a ty obracasz się i widzisz swoją żonę. Przypatrujesz się uważnie ostatkiem sił i zauważasz puste czarne oczy wbite w spływającą po twoim brzuchu krew. Osuwasz się i powoli umierasz.