Historia

Rodzinny Horror

selenka123 0 10 lat temu 1 039 odsłon Czas czytania: ~1 minuta

Zosia miała 14 lat. Była śliczną, mądrą i zdolną córką jak i uczennicą.

Mieszkała z matką i ojcem w małej wsi, gdzie wszyscy dobrze ich znali.

Zosia nie bała się nigdy niczego wprost przeciwnie wszystko, co tajemnicze i straszne ciekawiło dziewczynkę.

Pewnej nocy obudziła się. Spojrzała na sufit, z którego zaczęła spływać krew.

Zosia zorientowała się szybko, że nad jej pokojem znajduje się pokuj jej rodziców. Pobiegła szybko po schodach i jak szalona wpadła do sypialni rodziców i stanęła jak słup soli.

Na łóżku leżała kupa zakrwawionych ciał z rozdartymi gardłami zaś jej rodzice delektowali się krwią.

- Zosiu – Uśmiechnęła się matka – W końcu odkryłaś naszą tajemnicę.

Dziewczynka wybiegła z pokoju i czym prędzej zbiegła po schodach i zamknęła się w swoim pokoju.

- Zosi przecież nic ci nie zrobimy – Zapewniał ją ojciec stojący przed drzwiami pokoju.

Zosia schowała się do szafy. Spojrzała przez szparę i zobaczyła, że zamek w jej pokoju sam się otworzył a drzwi powoli się otwierają. Do pokoju weszli jej rodzice z zakrwawionymi twarzami.

- Kochanie nie baw się z nami w chowanego – Mówiła powoli matka – I tak cię w końcu znajdziemy.

Dziewczynka zagłębiła się jeszcze bardziej w szafie, która nagle się otworzyła. Na szczęście ojciec nie zauważył dziewczynki siedzącej głęboko w szafie. Po pewnym czasie Zosie zasnęła i obudziła się dopiero rano.

Wyszła z szafy i poszła do góry zobaczyć do sypialni rodziców. Weszła. Na łóżku nie było nikogo i niczego. Zeszła na dół do jadalni. Jej ojciec czytał gazetę i popijał kawę zaś matka smażyła jajecznicę.

- Nigdy byście nie uwierzyli, co mi się śniło – Powiedziała dziewczynka, która nagle opuścił strach.

- Co takiego kochanie?

- Śniło mi się, że byliście wampirami i chcieliście mnie zabić.

- Doprawdy – Matka spojrzała na ojca – Dziwny sen – Postawiła przed dziewczynką szklankę z czerwonym sokiem – Pij, bo zaraz zakrzepnie. Zosia spojrzała na matkę, która szeroko śmiała się do niej odsłaniając lśniące białe kły. Dziewczynka głośno przełknęła ślinę.

Oznacz jako: przeczytane ulubione chcę przeczytać

Komentarze

Zaloguj się, aby dodać komentarz.

Inne od tego autora

Archiwum

Najnowsze i warte uwagi

Artykuły i recenzje