Zdjęcie

Twarz demona

scaryguy 9 10 lat temu 7 378 odsłon Czas czytania: ~1 minuta

Twarz demona

Jedną z najdziwniejszych i najsmutniejszych historii o ludzkich deformacjach, jest ta o Edwardzie Mordake'u. Najprawdopodobniej był spadkobiercą dziewiętnastowiecznego parostwa, mimo to nigdy nie domagał się swojego tytułu. Kiedy miał 23 lata, popełnił samobójstwo. Żył w całkowitym odosobnieniu, odmawiając wizyt nawet własnej rodzinie. Był młodym mężczyzną z drobnymi osiągnięciami, rozległą wiedzą oraz muzykiem z rzadkimi zdolnościami.

Co było w nim niezwykłego? Otóż z przodu głowy posiadał normalną twarz, jednak z tyłu wyrastała mu druga twarz - kobiety pięknej jak marzenie, ohydnej jak diabeł. Była ona jedynie maską - nie potrafiła jeść ani pić. Zajmowała niewielką część czaszki, ale posiadała własną, złośliwą inteligencję. Śmiała się i szydziła z Edwarda, podczas kiedy on płakał. Oczy zawsze śledziły widza, a usta wypowiadały bezustanny bełkot. Żaden dźwięk nie był słyszalny, ale Mordake utrzymywał, że słyszy go podczas snu. Swoją drugą twarz nazywał diabelskim bliźniakiem. On nigdy nie śpi, ale mówi mi o takich rzeczach, o których mówi się tylko w piekle. Nie macie pojęcia, jakie straszne pokusy były przede mną stawiane. Za jakieś niewybaczalne grzechy moich przodków, jestem zrośnięty z tym demonem. Błagam i proszę, abyście zniszczyli jego ludzką postać, nawet jeśli mam za to umrzeć.

Takie słowa wypowiedział Mordake do Mavera i Treadwella - swoich lekarzy. Żaden z nich jednak nie podjął się operacji. Pomimo starannej obserwacji, udało mu się zdobyć truciznę, od której zmarł. Zostawił list z prośbą:

Twarz demona powinna zostać zniszczona przed moim pogrzebem, aby nie mogła kontynuować wypowiadania swoich strasznych szeptów w moim grobie.

Na własne życzenie nie został pochowany na cmentarzu. Nie ma również żadnego oznaczenia jego grobu.

Oznacz jako: przeczytane ulubione chcę przeczytać

Komentarze

Voldemord ?
Odpowiedz
"Gościu... Zostaw tego chuja... Ja to widzę... Przestań!"
Odpowiedz
Babcia z tyłu ;o
Odpowiedz
Szeptała, że się dusi ryjem w poduszce.
Odpowiedz
Czytałem kiedyś o tym człowieku i to ciekawy typek ;>
Odpowiedz
Jak mogla szeptać jak nie mogła mówić?! .__.
Odpowiedz
właśnie nie mogła mówić ale mogła szeptać :v
Odpowiedz
*O* boje się ...
Odpowiedz
Może po prostu krzyczał/a że się dusi?
Odpowiedz
Zaloguj się, aby dodać komentarz.

Inne od tego autora

Archiwum

Najnowsze i warte uwagi

Artykuły i recenzje