Historia

Odwrócenie
Noc jak co noc, włączam komputer, czekam chwilę, pojawia się pulpit, tapeta, ikonki, nic nowego...
Z wyjątkiem pliku tekstowego pośrodku ekranu zatytułowanego "16".
Czuję strach, ale pierwsza myśl "jakiś haker robi sobie żarty".
Jak bardzo się myliłem.
Otwieram plik, znajduje się w nim dosyć długa historyjka opowiadająca o tajemniczym nagraniu.
Zgodnie z historyjką, trwało ono 616 sekund.
A wszystko co zawiera, to szum i jedno skrzypnięcie, na samym końcu, podobne do odgłosu człowieka zeskakującego na ziemię z kilkudziesięciu centymetrów.
Nastolatek, którego zmasakrowane ciało znalazła policja siedział przed komputerem, na którym zostało ono odegrane. Jak stwierdzili śledczy, w czasie mniej więcej jego zgonu.
Każdy, kto je obejrzał ginął w podobnych okolicznościach, ale nie chciało się ono włączyć w obecności co najmniej 2 osób.
Na końcu historyjki był link.
Wpisałem go w wyszukiwarkę, co rozpoczęło ściąganie pliku .avi.
Kiedy się ściągnął, uruchomiłem go, trwał 616 sekund, słyszałem tylko szum.
W 616 sekundzie usłyszałem wspomniane tupnięcie.
Za sobą.
W ułamku sekundy wszystko sobie uświadomiłem.
Moja reakcja była błyskawiczna, wyciągnąłem rękę za siebie, złapałem w nią coś, coś o fakturze gadziej łuski. I wyszeptałem "omitti existentiam Impius!".
Poczułem zapach siarki, istota zniknęła w ułamku sekundy, poczułem od niej falę gorącej nienawiści.
Zaśmiałem się.
Zamknąłem plik.
Zmieniłem jego nazwę na "17".
Wyłączyłem komputer.
Przytknąłem palce do czoła i wyszeptałem "last obliviscaris event".
Zdążyłem pomyśleć "łowca demonów to najlepsza robota pod słońcem".
szypty
Komentarze