Historia

śmierć?

białadama 12 10 lat temu 6 648 odsłon Czas czytania: ~1 minuta

Szum. Czy to pisk? Nie ważne. Ważne to czemu inni patrzą na ciebie jakbyś leżał w wykopanym grobie. Skądś znam tę twarz.. To przecież mój znajomy lekarz. Przywitałbym się, ale czuję tylko odrętwienie. Po kilkunastu długich sekundach zaczynam rozumieć co się dzieje. Słyszę krzyk, nie mogę się obrócić, widzę lekarza - miałem wypadek. Nie pamiętam co robiłem od śniadania. Może jednak nie dotarłem na imprezę? Jak to zabolało! Musi być ciężko, skoro przyjechali S'ką i testują na mnie defibrylator. Zaczynam czuć coraz mniej. Oczy zasłania mi mgła. Coraz bardziej nieracjonalne myśli przychodzą mi do głowy.. Nie wiem jak to możliwe, ale widzę od góry dach poczciwego Konstalu 105, na którego wgapiałem się przez wiele godzin pracy z mojego miejsca pracy, gdzie widok tramwaju był najciekawszą rzeczą. Ale o czym ja myślę? Być może umieram! Tylko jak do cholery widzę świat z paru metrów z góry, lekko się tylko poruszając? Mam jako zadeklarowany ateista uwierzyć, że to moja dusza ucieka do nieba? Na prawdę umieram, jeżeli choć przez chwilę to rozważyłem. Na prawdę umieram, jeśli to są tak głębokie halucynacje. W moich oczach i umyśle zapada noc, doświadczam "chwilowej nirwany" nie myślę o niczym, zapominam o defibrylatorze, locie i mojej wkurzającej dziewczynie. Jedyne co wydaje mi się, że widzę, to wnętrze swoich powiek. Umarłem z zamkniętymi oczami? Mój umysł coraz rozpaczliwiej chce to wytłumaczyć. Nawaliłem się i zaklejono mi powieki dla zabawy? widzę jeden jasny punkt. To dobrze, śpię, a ktoś bawi się latarką, bądź sprawdzają mi niezbyt rozgarnięci ratownicy reakcje źrenic? Staram się wyciszyć, nie chcę popaść w panikę. Czuję się dobrze, ciepło. Lecz i to się musi skończyć. Strasznie zaczyna mnie boleć głowa. Jakby ktoś chciał ją zgnieść gigantycznymi szczypcami. Czyżby mój pozbawiony tlenu mózg wytworzył klasyczne światełko w tunelu do którego zmierzam i gigantyczny ból głowy? O co chodzi? Wszystko wokół jest jasne, ktoś mnie uderza. To boli. Strasznie boli. Zaczynam płakać, wręcz się drzeć. Dochodzą do mnie pierwsze ludzkie słowa - piękny chłopczyk, wygląda na okaz zdrowia.

autor: Optyk z paranormalne.pl

Oznacz jako: przeczytane ulubione chcę przeczytać

Komentarze

Woo….
Odpowiedz
Dobree
Odpowiedz
Zajebiste zakończenie, świetne ;3
Odpowiedz
skojarzyło mi się z inną pastą https://www.youtube.com/watch?v=KED5RQ3RTQ8&list=UU8yyc16_M2MRvnErqOz2MCA
Odpowiedz
Zajebiste, kompletnie się nie spodziewałem. :D
Odpowiedz
No i jest ta niespodzianka na końcu
Odpowiedz
Whoa! :)
Odpowiedz
Dobre zakończenie, teraz się to ceni :)
Odpowiedz
Zaskakujące zakończenie spodziewałem się "Witaj, z powrotem" "Serce zaczęło pracować" "Wyczuwam akcję serca" czy "Witamy w raju" itp. Bardzo fajne :D
Odpowiedz
dobre;)
Odpowiedz
dobre :D
Odpowiedz
Świetne! :)
Odpowiedz
Zaloguj się, aby dodać komentarz.

Inne od tego autora

Archiwum

Najnowsze i warte uwagi

Artykuły i recenzje