Historia

Zmęczone oczy

białadama 73 11 lat temu 37 118 odsłon Czas czytania: ~3 minuty

Gdy to się stało, ja miałem 15 lat, a moja siostra 5. Wszystko zaczęło się na jej urodzinach, kiedy dostała jedną z tych lalek, które mają wyglądać jak ich właściciel. Zwyczajna lalka, ta sama wysokość co moja siostra, czerwone włosy, piegi; nawet miała strój pasujący do Jeny. Jedyną niezwykłą rzeczą były oczy zabawki. Otóż moja siostra również miała przedziwne oczy, czyli niebieski

e z brązowymi plamkami przy źrenicach. Często żartowałem, że wyglądało to jak kibel z kupą w środku. Nigdy nie widziałem innej osoby z podobnymi, ale u tej zabawki wyglądały one identycznie. Nie mogę sobie przypomnieć, kto podarował jej ten prezent, ale myślę, że ktokolwiek to był, musiał spędzić dużo czasu na ich namalowanie.

Po tym, jak siostra odpakowała prezenty, ona i jej przyjaciele zaczęli biegać, przebierać się, czyli jak to małe dzieci. Nie chcąc im przeszkadzać, poszedłem do mojego pokoju. Zająłem się czytaniem strasznej opowiastki, gdy usłyszałem, że drzwi się otwarły. Zważywszy na to, co czytałem, najszybciej jak mogłem wstałem i zobaczyłem co to było. W drzwiach siedziała lalka. Jako że nie było tam dzieci, trochę się przestraszyłem, ale byłem pewien, że to jedno z nich podrzuciło ją w żarcie i uciekło. Nie zastanawiając się, zniosłem lalkę na dół. Przez jakiś czas nic się nie działo.

Dwa miesiące później sprawy przybrały dziwny obrót. Pewnego dnia Jeny zbiegła po schodach, krzycząc, że lalka była dla niej zła. Wiedziałem, że była tylko jej wyobraźnia, ale nie chcąc jej martwić, stanowczo okrzyczałem kukiełkę i położyłem ją na najwyższej półce w szafie. Siostra wyglądała na zadowoloną, więc i ja byłem ucieszony. Z drugiej strony przerażające było to, że zabawka wyglądała prawie identycznie jak siostra. Przypomniałem sobie, gdy spała z nią i zastanowiłem się, czy w ogóle mógłbym dostrzec jakąkolwiek różnicę w ciemności.

Później tej samej nocy ponownie usłyszałem moją krzyczącą siostrę. Pobiegłem do jej pokoju i zobaczyłem tę upiorną zabawkę, która stała zaledwie krok od łóżka. Nie pochylała się nad siostrą, po prostu się w nią wpatrywała. Złapałem lalkę i zbiegłem z nią ze schodów. Rodzice zauważyli mnie biegnącego i zapytali mnie, o co chodzi, ale nawet nie zatrzymałem się, aby im wyjaśnić. Zamiast tego wrzuciłem lalkę do kosza na śmieci. Wydawało mi się, że jej oczy spojrzały na mnie w grymasie złości. Gdy wróciłem, siostra wcześniej uspokojona przez rodziców już spała. Ja również byłem zadowolony, że w końcu się to skończyło. Przynajmniej tak myślałem

Następnego ranka, gdy przetarłem oczy, w drzwiach mojego pokoju zobaczyłem Jeny. Mrugnąłem, ale gdy otworzyłem oczy, już jej tam nie było. Poszedłem do jej pokoju i zobaczyłem ją smacznie śpiącą. Pomyślałem, że miałem jakieś przywidzenie. Lecz później w nocy sytuacja się powtórzyła. Jako że śmieci nie zostały jeszcze spalone, postanowiłem sprawdzić kosz jutro. Być może to mój tata „bawił się” ze mną w ten denerwujący sposób.

Kolejnego dnia, tak jak się spodziewałem, pojemnik z odpadkami był pusty. Podczas śniadania podjąłem dyskusję na ten temat:

„Tato, czy to ty położyłeś lalkę Jeny niedaleko mojego pokoju ostatniej nocy i dzisiaj?”

„Co? Nie bądź głupi, ta zabawka jest już w śmieciach, w końcu tam ją dałeś”

„Nie, sprawdzałem i jej tam nie było”

„Więc może jakieś dzieciaki zobaczyły ją i wzięły dla siebie? Skąd mam niby wiedzieć, gdzie teraz jest”

I to był koniec rozmowy. Dziwne, ale po prostu wzruszyłem na to ramionami.

Tej nocy siostra była bardzo przestraszona, więc zgodziłem się spać w jej pokoju. Całą noc słyszeliśmy okropne odgłosy, takie jak szepty, kroki nad nami i dookoła nas. Byliśmy śmiertelnie przerażeni. Jednak w końcu hałas się skończył, a sen wziął górę nad strachem. Śniła mi się lalka skradająca się do naszego pokoju. W tym śnie pojawiła mi się myśl, że rozdarcie głowy kukiełki zakończyłoby wszystko. Do dziś nie wiem, skąd wzięła mi się ta myśl i raczej wolę nie wiedzieć.

Nagle obudziłem się, a w łóżku obok Jeny zobaczyłem lalkę. Pomyślałem, że wiem, co mam robić. Złapałem ją w ciemności i rzuciłem o podłogę. Pamiętam, że była cięższa niż poprzednio. Tym razem chwyciłem za włosy i pociągnąłem je tak mocno, jak tylko mogłem. Przez chwilę wydawało mi się, że w jej oczach ujrzałem strach. Jeszcze jedno uderzenie. Oderwałem głowę. Było po kukiełce. Dopiero wtedy zdałem sobie sprawę, jak bardzo byłem zmęczony. Kopnąłem ją gdzieś i położyłem się spać.

Obudził mnie głośny ryk. Moja matka była przerażona. Płakała. Spojrzałem dookoła siebie. Wszędzie było pełno krwi. W tym na podłodze i moich rękach. Mama cały czas wrzeszczała; wzięła głowę zniszczonej zabawki i przyłożyła do piersi. Dlaczego była tak zrozpaczona? Przecież nas uratowałem! Tylko skąd pochodziła ta krew?

Znów popatrzyłem dookoła. W łóżku leżała lalka.

Oznacz jako: przeczytane ulubione chcę przeczytać

Komentarze

Niezłe (*゜ー゜*)
Odpowiedz
Fajne ale można było się spodziewać;)
Odpowiedz
-,- 0 odpowiedzi XD
Odpowiedz
-,- 0 odpowiedzi XD
Odpowiedz
Ey jak mogliście moją. Lalkę dać na tapsa
Odpowiedz
Bardzo ciekawe, dosyć mocny dreszczyk. Lecz w momencie, gdy brat zechciał spać z siostrą, przewidziałem zakończenie. Bynajmniej świetnie napisane!
Odpowiedz
Żadnych więcej lalek w moim domu...
Odpowiedz
Boje sie
Odpowiedz
Boje sie
Odpowiedz
Niezłe
Odpowiedz
FAJNE FAJNE.......
Odpowiedz
Mocne �
Odpowiedz
Historia fajna ale troche straszne że zabił swoją sioste
Odpowiedz
Nie spodziewalam się takiego zakończenia; )
Odpowiedz
Omg, nie spodziewałam się... 0_0
Odpowiedz
świetne :D
Odpowiedz
O ku### ... Szczerze powiedziawszy nie spodziewałam się takiego zakończenia... Mega ! 100\100
Odpowiedz
Sama bym mogła sobie odpowiedzieć tą historie tak była przewidywalna...
Odpowiedz
Dobre :)
Odpowiedz
Dobre, lecz przewidywalne
Odpowiedz
Wow...
Odpowiedz
Śmieszne(Jak dla mnie) dlatego MEGA!!!!
Odpowiedz
słabe i przewidywalne
Odpowiedz
Mega. Uwielbiam opowiadania o lalkach.
Odpowiedz
słabe
Odpowiedz
Przewidywalne, ale fajne opowiadanie.
Odpowiedz
Takie tam pierdoły przewidywalne .
Odpowiedz
Przewidywalne po słowach: była cięższa niż ostatnio. Ale i tak mrozi krew. 7, 5/10
Odpowiedz
Co prawda myślałam na początku że wywalił siostrę do śmieci ale niewiele się pomyliłam i końcówka do przewidzenia ;)
Odpowiedz
Tak myślałam, że to będzie jego siostra. W końcu prawie we wszystkich historiach tak jest. :P
Odpowiedz
A ja mam zielone oczy z brązowymi plamkami :) taka ciekawostka :p
Odpowiedz
Xd
Odpowiedz
Kurde, a w pokoju mam tyle porcelanowych lalek...
Odpowiedz
WOW!
Odpowiedz
do teraz jeży mi się włos na głowie ,to jakiś cholerny obłęd 8....O
Odpowiedz
widzialam na youtubie :D
Odpowiedz
nawet OK
Odpowiedz
No nie powiem ostatnio było tak ciekawie jak schodziłem po schodach Dajcie Coś Lepszego :D
Odpowiedz
haha dobre ;D
Odpowiedz
Koniec był jak na mnie przewidywalny, ale historia fajna . :>
Odpowiedz
Na Ciebie, czy dla Ciebie?
Odpowiedz
Ale to była lalka... Jak?
Odpowiedz
Świetna historia:-)
Odpowiedz
Może i się czepiam, ale nie pisze się "drzwi się otwarły".
Odpowiedz
Świetne.
Odpowiedz
To było tak genialne, że byłam w stanie powiedzieć tylko 'boże'.
Odpowiedz
Świetne ;3
Odpowiedz
O.O
Odpowiedz
Zajebiaszcza opowiastka
Odpowiedz
Troszkę mi się skojarzyło z Chucky'm c: Poza tym, mocno naciągane. No serio - nie zorientowałby się, że odrywa głowę siostrze? xD A ona nie krzyczała ani nic? Myślę, że nie przerwałby kręgosłupa.
Odpowiedz
Fajne , przeczytałam całe ;p
Odpowiedz
super ! Po momencie gdy "lalka" była cięższa wiedziałam że to siostra :)
Odpowiedz
Magda ma racje, to jest zajebiste!
Odpowiedz
Średnie ;p jakbyś usunął moment ze snem a wstawił coś innego + to zakończenie to wyszłoby lepiej
Odpowiedz
Najlepsza. o:
Odpowiedz
ło kur**
Odpowiedz
Zajebiste *.* Więcej takich. Ale ciekawe co z nim matka zrobiła.. O.o
Odpowiedz
MOTHER OF GOD CO ZA IDIOTA.
Odpowiedz
jadna z lepszych jaką czytałam :o
Odpowiedz
Zakończenie do przewidzenia... Ale i tak 10/10
Odpowiedz
ten gościu to Hulk o_O
Odpowiedz
Czytałam to na jednej ze stronek z facebooka
Odpowiedz
Matko, nie znoszę lalek ;• Fajne ale skąd miał tyle siły żeby oderwać siostrze głowę . xDD
Odpowiedz
Też mam niebieskie oczy z brązowymi plamkami ;___________________________________;
Odpowiedz
Niezłe, tylko niewiem skąd on miał tyle siły, żeb oderwać głowę siostrze.. ; o
Odpowiedz
Łoł! szkoda tylko, że wiedziałam jak się skończy :(
Odpowiedz
ja jebe, k*%@a mać
Odpowiedz
Dobre ;DD .
Odpowiedz
niezła...
Odpowiedz
Straszne
Odpowiedz
lol
Odpowiedz
niezłe..
Odpowiedz
OMG
Odpowiedz
Zaloguj się, aby dodać komentarz.

Inne od tego autora

Archiwum

Najnowsze i warte uwagi

Artykuły i recenzje