Historia

Obraz

coldblood 10 10 lat temu 9 524 odsłon Czas czytania: ~2 minuty

- Kiedy mógłbym się wprowadzić? – zapytałem kobiety, pracującej w agencji nieruchomości, która oprowadzała mnie właśnie po małym mieszkaniu w starej kamienicy. Moje możliwości finansowe nie pozwalały mi na przebieranie w ofertach, a te dwupokojowe mieszkanie w zupełności mi wystarczało, tym bardziej, że cena za wynajem była bardzo korzystna.

Kobieta jakby odetchnęła z ulgą.

- Kiedy pan chce, nawet dzisiaj– odparła i uśmiechnęła się ciepło, patrząc na moje walizki, stojące w korytarzu. – Zostawiam panu klucze, proszę spokojnie się tu zadomowić – dodała, kładąc na stoliku połyskujący kluczyk.

Gdy wyszła, jeszcze raz rozejrzałem się po wnętrzu. Wystrój nie pozostawiał nic do życzenia, gotyckie klimaty i staroświecki styl z szafkami śmierdzącymi naftaliną zawsze mi się podobały, gdyż atmosfera takich miejsc w ogóle nie pasowała do nowoczesnego świata za oknem.

Wstrzymując oddech, położyłem palce na kwiecistej tapecie i przejechałem dłonią wzdłuż abstrakcyjnego wzoru. Drewniana podłoga skrzypiała, pod moim ciężarem, gdy powoli szedłem po korytarzu. Ruszyłem do sypialni i usiadłem na łóżku, tu poczułem uginające się sprężyny. Rozejrzałem się po ścianach i mój wzrok zatrzymał się na jednej, szczególnie wyjątkowej dekoracji. Był to obraz, wiszący naprzeciwko mnie. Przedstawiał jakąś kobietę, jej twarz zajmowała cały kadr. Miała jasne oczy, tak jasne, że prawie białe. Szarzejąca skóra zdawała się jakby rozpadać, zapadnięte policzki i worki pod oczami nadawały jej upiornego wyglądu. Kilka kosmyków czarnych włosów padało na jej gładkie, wysokie czoło. Nie wiem dlaczego, ale sam ten widok sprawił, że zimny dreszcz przebiegł po moich plecach.

Odwróciłem głowę, jednak poczułem się nieswojo, jakby czyjś wzrok spoczywał właśnie na mojej twarzy.

Stary, weź się w garść, przecież nie masz już pięciu lat, nie powinieneś bać się jakiś wyimaginowanych stworzeń – pomyślałem sobie wtedy. Poszedłem więc do kuchni i napiłem się kawy, nie zważając na późną porę. Musiałem przecież jeszcze rozpakować wszystkie moje rzeczy.

Po pracowitym wieczorze, wreszcie mogłem położyć się spać. Wskoczyłem pod kołdrę, lampka nocna oświetliła bladym światłem część mojej sypialni. Znów ze zdenerwowaniem stwierdziłem, że czuję się, jakby ktoś mnie obserwował. Rany boskie, kto normalny wiesza taki obraz centralnie naprzeciwko łóżka?! Ten poprzedni właściciel to musiał być kompletny idiota.

Następnego dnia rano, gdy tylko otworzyłem oczy, pierwszym co zobaczyłem był ten obraz – a jakże by inaczej. Tylko teraz wydawało mi się, że skóra kobiety jest jakby jeszcze bardziej szara, jakby gnijąca, a jej oczy jeszcze bardziej puste. Z niesmakiem odwróciłem wzrok.

Dni mijały, a ja, patrząc codziennie na obraz, zacząłem doznawać dziwnego wrażenia. Otóż, wydawało mi się, że twarz kobiety jest jakby w trakcie rozkładu. Jej skóra codziennie była coraz to bardziej sina, zauważyłem nawet że w kącikach oczu i ust pojawiły się białe, oślizgłe larwy. Pomyślałem - dosyć tego. Ten chujowy obraz musi stąd zniknąć, i to jak najszybciej. Podszedłem do ściany, sięgnąłem ręką za ramę i odchyliłem ją. Ale gdy obejrzałem obraz z tyłu, zdziwiłem się. Było to samo szkło i tak naprawdę nie było żadnego obrazu. Przyjrzałem się. Lustro, to było lustro.

Nie wiedziałem już nic. To skąd ta dziwna twarz? Tak jakby ktoś ciągle stał przed lustrem, ale nie był dla mnie widoczny. Odwiesiłem szkło na ścianę i spojrzałem na swoje odbicie. Wyglądało normalnie. Jak to możliwe?

Ale dopiero po chwili zauważyłem, że coś za mną stoi. Ta sama gnijąca skóra, jasne oczy bez wyrazu i czarne włosy, spływające na wysokie czoło. Przełknąłem głośno ślinę, gdy poczułem jej oddech na moich plecach.

Oznacz jako: przeczytane ulubione chcę przeczytać

Komentarze

Ja myslalam ze to okno będzie...
Odpowiedz
nooo.nie jest źle..
Odpowiedz
Myślałam że te lustro to sama rama a w ścianie były zwłoki i to by wyglądało jak obraz.
Odpowiedz
ciekawe ;)
Odpowiedz
Zajebiste Polecam
Odpowiedz
Myślałam bardziej że obraz jest jakby przeklęty i pokazuje zwłoki które ktoś gdzieś zakopał ale ogólnie SPOKO...
Odpowiedz
dobre
Odpowiedz
Już myślałam, że ma rozkładające się zwłoki w ścianie i widzi je przez szkło. XD
Odpowiedz
wow! niezłe
Odpowiedz
Bomba !
Odpowiedz
Zaloguj się, aby dodać komentarz.

Inne od tego autora

Archiwum

Najnowsze i warte uwagi

Artykuły i recenzje