Historia
Staruszka
Pewnego dnia, jedna kobieta wychodziła własnie z supermarketu po zrobieniu zakupów. Była wyraźnie w dobrym humorze.
Podeszła do bagażnika swojego samochodu, aby zapakować tam zakupy.
Gdy już to zrobiła, zamknęła klapę od bagażnika, i zobaczyła starszą panią stojącą przy drzwiach od strony pasażera.
- "Czy mogłaby mnie pani podwieźć do domu? Nie mam samochodu, a cały dzień jestem na nogach"- zapytała staruszka.
- "Z przyjemnością"- odparła kobieta, otwierając drzwi pasażera.
Gdy kobieta zmierzała w stronę drzwi kierowcy, zaczęła czuć się niekomfortowo. Gdy wsiadła do samochodu, zajrzała do torebki.
- "Chyba zgubiłam kartę kredytową, popytam czy ktoś jej czasem nie znalazł."
- "Dobrze, poczekam tu na panią" - odrzekła starsza pani.
Kobieta wróciła do supermarketu po ochroniarza. Opowiedziała mu o zdarzeniu.
Gdy szli razem w stronę jej samochodu, zauważyli że drzwi od strony pasażera były otwarte.
Na fotelu znajdowała się torebka którą miała przy sobie staruszka.
W jej wnętrzu znajdowała się peruka z siwymi włosami, nóż rzeźniczy,oraz sznur..
Komentarze