Historia
Telefon
Rozmawiałam z przyjaciółką w najlepsze, kiedy
usłyszałam długi, standardowy sygnał telefonu.
Wcisnąwszy zieloną słuchawkę, zakrzyknęłam
wesoło:
- Hej! Co tam, Carie?- zakrzyknęłam wesoło
do koleżanki po drugiej stronie.
Usłyszałam jej łkanie.
- Co się stało?- zapytałam z troską.
- Annie nie żyje.
W tamtej chwili moje serce stanęło.
- Carie, nie rób sobie jaj. Zaczynam się bać.-
powiedziałam jeszcze ze śmiechem.
- Dlaczego?- zapytała zdziwiona.- Czemu mi nie
wierzysz?
- Bo ona przede mną stoi.
Komentarze