Historia

Paraliż

vivien 45 1 9 lat temu 1 135 odsłon Czas czytania: ~poniżej minuty

Coraz częściej podczas zasypiania spotyka mnie paraliż senny. Powoli zaczęłam się do niego przyzwyczajać. Najgorsze jest to uczucie bezradności, bezsilności.

Wyobraź sobie taką sytuację. Kładziesz się do snu. Wszyscy domownicy "odpłynęli". Zamykasz oczy. Po chwili otwierasz je i nie potrafisz się ruszyć. Panicznie próbujesz poruszyć rękoma, nogami, chcesz oddychać, ale nie potrafisz. Ja tak miałam. Pierwszy paraliż spotkał mnie rok temu. Byłam wtedy w domu, nie miałam ochoty nigdzie wychodzić. Leżałam w łóżku, chciałam zasnąć. Wtedy stało się coś strasznego. Pewnie pomyślisz "To tylko zwykłe zwidy, nic strasznego". Spróbuj to przeżyć, wtedy porozmawiamy... Jak wcześniej wspominałam, nie umiałam się ruszyć, byłam sparaliżowana. Prawie się dusiłam, spanikowałam. Kątem oka spostrzegłam postać stojącą nade mną. Nie widziałam twarzy i chyba za to jestem wdzięczna Bogu. Szeptała moje imię. Stała tak przez parę minut. Czarna szata. Straszny szept.

Wczoraj miałam to samo. Poszłam spać. Powtórzyło się wszystko, oprócz jednego.

Stała tak i szeptała. Powiedziała jedno zdanie, które do teraz mnie dręczy. "Następnym razem pójdziesz ze mną".

Oznacz jako: przeczytane ulubione chcę przeczytać

Komentarze

Mimo że tematyka wielokrotnie poruszana to mimo wszystko nadal ciekawie się czyta
Odpowiedz
Zaloguj się, aby dodać komentarz.

Inne od tego autora

Archiwum

Czas czytania: ~1 minuta Wyświetlenia: 22 146

Najnowsze i warte uwagi

Artykuły i recenzje