Historia

guzik

białadama 19 11 lat temu 13 911 odsłon Czas czytania: ~poniżej minuty

Czujesz drapanie w gardle.

Starasz się to wykaszleć, ale nie dajesz rady.

Męczysz się, próbując zmusić się do wymiotów. Wypiłeś dużo wody, lecz cokolwiek cię męczy, wciąż tkwi w twoim gardle.

W końcu sięgasz do lodówki po karton z mlekiem, mocno ziewając. Coś ze stukotem upada na podłogę. Twoim oczom ukazuje się mały guziczek z kwiecistym wzorem.

Chwilę później przenosisz wzrok na karton z mlekiem. Na kartonie spostrzegasz zdjęcie zaginionego dziecka. Jej bluzka ma takie samie kwieciste guziki.

Oznacz jako: przeczytane ulubione chcę przeczytać

Komentarze

Sam tytuł "Guzik" skojarzył mi się z Rojem w niedawnym Left 4 Tube 2
Odpowiedz
A więc to prawda... Jestem pożeraczem dziecięcych ubranek! ;_;
Odpowiedz
Przecież on jej nie zjadł razem z ubraniem, idioci. Drapanie w gardle było po to, żeby autorka miała pretekst do sięgnięcia po karton z mlekiem, a guzik po prostu szturchnął przypadkiem. I w ogóle nie wiadomo, czy ją zjadł, bo mógł tylko potrwać i gwałcić/sprzedać na organy/torturować. I nie rozumiem tej żądzy krwi, przecież takie enigmatyczne opowiadanie jest zajebiste.
Odpowiedz
te dziecko było smaczne skoro je zjadł?
Odpowiedz
Nudne... gdzie tutaj rozlew krwi !? -100 /10 O-O
Odpowiedz
a ja chce mi sie kichać, biore chusteczke, wydmuchuje, znajduje kostkę do gry, patrze w prawo a tam monopoly, to co mam myśleć?
Odpowiedz
Gardło mnie boli i kaszle hmmmm
Odpowiedz
Przypomniał mi się Will z "Hannibala" i wyplute ucho Abigail :3
Odpowiedz
Gardło mnie drapie..
Odpowiedz
Hmm mogło by być bardziej opisane. I ogl troche niezrozumiałe ...
Odpowiedz
chujowe, amen .
Odpowiedz
chodzi tu oto że cały czas miał guzik w gardle dopóki nie wziął mleka i wykaszlał guzik potem zobaczy że te same guziki ma ta dziewczynka na bluzce . czyli chodziło oto że ta dziewczynka go chciała naprowadzi na swój ślad
Odpowiedz
Czyli że z kartonu po mleku wypadł guzik?
Odpowiedz
Spoko... nie ogarniam tego..
Odpowiedz
Denne, nie podoba mi się :x
Odpowiedz
Kaszlanie to wydalanie z pluc, nie z zoladka panie autorze.
Odpowiedz
tragedia ;/ kto to wymyśla ja się pytam ???:/
Odpowiedz
Eee? Nie ogarniam tego. Zjadł/a to dziecko czy jak? xD
Odpowiedz
kiepskie :P
Odpowiedz
Zaloguj się, aby dodać komentarz.

Inne od tego autora

Archiwum

Najnowsze i warte uwagi

Artykuły i recenzje