Historia
Przeprowadzka część1
Hej!Wiem,że ta historia jest nieprawdopodobna,lecz zdarzyła się na prawdę.
Niedawno wprowadziłem się do domu w którym mieszkała pewna rodzina.Rok temu została zabita w tajemniczych okolicznościach.Do tej pory nie wiadomo co się stało.Jedyną rzeczą która po nich została to ich kotka Bonia.
Obudziłem się w środku nocy,była 3:21.Kociak siedział na stole i patrzył się na mnie ogromnymi żółtymi oczami.To dziwne,bo jej oczy mają niebieski kolor.Nagle usłyszałem dzwonek do drzwi,przestraszyłem się.Byłem sam w domu od tygodnia.Owinięty kołdrą poszedłem i otworzyłem drzwi.Ku mojemu zdziwieniu nikogo tam nie było.Na wycieraczce leżała mała,zwinięta w rulonik karteczka.Było na niej napisane"Strzeż się."Odwróciłem się i zobaczyłem,że Bonia patrzy na mnie,tym razem zielonymi oczami.Tak naprawdę najgorsze miało dopiero nadejść.
Komentarze