Historia

Zza prętów klatki

temple_of_imagination 0 9 lat temu 747 odsłon Czas czytania: ~1 minuta

Kroki.

Słyszę je, coraz cięższe, coraz wyraźniejsze.

Coraz bliższe.

Zerkam na Potwora. Śpi. Śpi, na tym swoim mięciutkim łóżeczku, podczas gdy ja mam tylko skrawki papieru toaletowego, od dawna przesiąknięte smrodem moczu!

Ostrożnie dreptam kilka kroczków do przodu. Chcę wystawić głowę między zimne, obgryzione pręty klatki. Nie udaje mi się. Mimo, że Potwór bardzo rzadko daje mi jedzenie i moje żebra są widoczne gołym okiem, to i tak jestem za szeroki. Nie mogę uciec.

A kroki...

Już.

Skrzypienie drzwi. Z trudem widzę w ciemnościach coś ogromnego. Pozbawione jakichkolwiek włosów, z długimi, bladymi palcami i prawie białymi oczami. Cofam się w głąb klatki. Chcę piszczeć, ale... mogę obudzić Potwora. On jest wściekły, kiedy jestem głośno. Wtedy próbuje po mnie deptać, śmieje się, kiedy prześlizguję się między jego tłustymi, śmierdzącymi paluchami. Już raz prawie złamałby mi nogę. Na szczęście, jestem dość szybki. Ale nie na tyle, by uciec.

Przybysz pochyla się nad śpiącym. Promienie księżyca odbijają się w czymś lśniącym i podłużnym, co on trzyma.

Ciach!

Potwór zawył przeraźliwie i zamarł.

Piszczę - tak mocno i przenikliwie, jak nigdy wcześniej. Ta blada postać odwraca się w moją stronę. W mgnieniu oka pojawia się tuż przy klatce. Jest jeszcze większy, niż wcześniej. Nie mogę przestać syczeć, nie mogę...

Otwiera klatkę. Łapie mnie za kark. Chcę odgryźć mu palce, drapię go, ale on spokojnie odstawia mnie na podłogę.

Uciekam czym prędzej. Już nigdy więcej nie podejdę do żadnej istoty większej ode mnie. Dlaczego muszę żyć w świecie, gdzie takie olbrzymy gnębią mniejszych?! Oby to się szybko zmieniło.

Harvey z rozbawieniem obsrwował ślizgającego się na płytkach wychudzonego chomika.

- Raz na ruski rok można zrobić dobry uczynek - mruknął i spojrzał ostatni raz na ciało swojego byłego bossa.

- A nawet dwa.

Oznacz jako: przeczytane ulubione chcę przeczytać

Komentarze

Zaloguj się, aby dodać komentarz.

Inne od tego autora

Archiwum

Najnowsze i warte uwagi

Artykuły i recenzje