Historia
FAŁSZYWY ŚWIAT
ta historia jest oparta na faktach
PEWNIE WIELU WAS DOŚWIADCZYLO DEJA VU KIEDY MACIE OGROMNE WRADZENIE ŻE TO SIĘ JUŻ ZDARZYŁO
A CO JEŻELI POWIEM WAM ŻE TAK WŁAŚNIE BYŁO. ŚWIAT KTÓRY ZNACIE IŚNIEJE JEDYNIE OD 3 LAT.
przybywam z alternatywnego świata w którym Hitler wygrał wojnę. jestem byłym dowódcą Rebeliantów
było nasz niewielu żyliśmy pod ziemią i próbowaliśmy dalej walczyć jednak bez skutecznie.do momentu aż jeden z naszych naukowców stworzył wehikuł czasu. to mię wybraną abym zabił Hitlera to ja miałem zmienić bieg wydarzeń.
jednak gdyby ktoś mi powiedział w tedy że będę żałować i poddanie się było by lepszym rozwiązaniem to bym skasował typa.
na początku chciałem zabić Hitlera gdy był dzieckiem jednak nie znanych mi w tedy powód kazali mi go zabić w czasie wojny
więc tak żem zrobił nie zastawałem się nad tym. trzymałem się po prostu planu. zabicie Hitlera było trudniejsze niż mogło się wydawać to nie było tak że poszedłem do niego i strzeliłem musiałem wrócić żywy. więc przyłączyłem się do armii
wykorzystałem moją wiedze na temat historii aby go pokonać. uratowałem Amerykę przez bombą atomową. jednak nie przyszedłem wam opowiadać o tym jak uratowałem świat mam to w dupie lecz o tym dlaczego to był zły pomysł.
kiedy wróciłem wszystko się zmieniło było inaczej. jednak nie dostałem medalu, nikt na mię nie czekał, nikt kogo znałem mię nie poznał, nie miałem domu ani rodziny moja dziewczyna nawet mię nie pamięta próbowałem jej wyjaśnić ale mi nie wierzyła.
chciałem wrócić aby potrzymać sam siebie jednak nie mogłem. ponieważ jak mi tłumaczył mi tunele czasoprzestrzenne są zbyt niestabilne, by cokolwiek włącznie z energią można przez nie przesłać. chyba że jesteśmy w posiadaniu specjalnego urządzenia które wzmacniają na tyle tunele by można było nimi podróżować jednak był to prototyp który uległ zniszczeniu. nie pamiętam jego nazwy była zbyt skomplikowana
próbowałem skonstatować się z osobą odpowiedzialną za wysłanie mię tu jednak nie wszystko poszło z zgodnie planem. gdyż osoba ta nie była w tym świecie geniuszem lecz zwykłym łysym dresem który za dużo pali zielska wiedziałem że już nic mi nie pomoże
podałem się i ułożyłem sobie jakoś życie. jednak jedna rzecz nie dawała mi spokoju zacząłem się zastanawiać dlaczego nikt mię nie pamięta, dlaczego nikt mię nie zna, nie było żadnych moich danych kompletnie nic jak bym nie istniał w tedy zdałem sobie sprawę z tego że ja nigdy się nie urodziłem.
gdybym zabił hittera gdy był dzieckiem wy też mogli byście nie istnieć
Komentarze