Historia

Tajemnicze pliki

białadama 16 11 lat temu 12 455 odsłon Czas czytania: ~3 minuty

Tego dnia wypadały urodziny Christopher’a, kończył on 15 lat. Zjechało się pół rodziny na jego przyjęcie urodzinowe. Był wielki tort i oczywiście prezenty. Pięknie udekorowane mieszkanie wypełniał tłum ludzi. Wszyscy rozmawiali, śmiali się. Przyszedł czas rozdania prezentów i złożenia życzeń, po kolei członkowie rodziny wręczając mu podarki życzyli najlepszego.

Zniecierpliwiony chłopak zaczął rozpakowywać paczki i torby. Były w nich przeróżne rzeczy, od ubrań po zegarki. Bardzo ucieszył się kiedy zobaczył aparat cyfrowy, zawsze chciał mieć swój.

Uruchomił go od razu. Z radością zaczął robić zdjęcia całej rodzinie i kręcić filmy. Po kilkunastu minutach nagrywanie przerwało się i wyskoczył komunikat o małej ilości dostępnej pamięci. Jak to – zdziwił się Chris, przecież to nowy aparat, nieużywany, może jednak nie? Postanowił to sprawdzić. Szybko pobiegł do siebie to pokoju i włączył swój komputer. Za pomocą kabla podłączył aparat do portu. Na ekranie wyświetliło się urządzenie foto. Sprawdził dysk. Zajęte było 2 GB, podczas gdy jego dane zajmowały tylko 80 MB.

Bez namysłu dwoma kliknięciami otworzył folder. Jego oczom ukazały się dziwne pliki, oto lista:

yy4h_33$.ghr

yy_33_23.ngh

S000220.avi

S000330.avi

d5.mpg

ashhhh.jpg

deadly_trap.jpg

Dwa pierwsze nie dały otworzyć się żadnym programem. Z plikami avi też nie mógł sobie poradzić, ale spróbował przekonwertować je na inny format, spróbował na mp4, udało się.

Plik d5.mpg otworzył się bezproblemowo. Ale dwa ostatnie zdjęcia wprawiły go w niepokój i postawiły przed wyborem, czy oglądać te filmy. Ciekawość jednak wzięła górę.

Odpalił pierwszy. Akcja odbywała się pod wieczór, ale było mocno szaro ze względu na ciemne chmury. Miejsce akcji to wejście na jakiś plac, dokładnie przed dużą bramą. Osoba trzymająca kamerę otworzyła zamek kluczem. Dźwięk otwierającej się bramy był nie do zniesienia. Zaraz po tym nastąpiło trzaśnięcie i ta osoba weszła na teren placu. Była to jakaś firma, gdzie najprawdopodobniej owa osoba pracowała. Zaczynało padać wiec kamerzysta przyspieszył zdecydowanie krok. Szedł przy ścianie żeby zaraz wejść po schodach do drzwi. Przez chwile nie mógł ich otworzyć, położył kamerę na podłodze. Męczył się ze 3 minuty, nagle drzwi otwierają się a film kończy.

Drugi film zaczyna ciemność i dźwięk padającego deszczu. W tle słychać grzmoty. Pomieszczenie nagle rozjaśnia się i widzimy jakiś mały, nieprzytulny pokoik z nieruchomej kamery postawionej na stole. Na drewnianych ścianach wiszą stare poniszczone plakaty i zdjęcia. Dziwna lampa zwisająca z sufitu daje słabe światło. W rogu kalendarz. Dziwne- pomyślał Chris, widniała na nim data 1978.

Teraz widzimy dokładnie kamerzystę, przechodzi przed kamerą i rzuca klucze na stół.

To kobieta, ładna kobieta, ma może z 25 lat. Jest sama w pokoju i nasłuchuje dźwięku czajnika szukając szklanki. Nachyla się po coś do lodówki. Chris jest w szoku. Dostrzega postać mężczyzny stojącego niedaleko kobiety w świetle pioruna. Z każdym piorunem jest bliżej. W końcu słychać krzyki i kobieta upada na podłogę. Mężczyzna dostrzegł kamerę i podszedł żeby ja wyłączyć. Film kończy się.

Chris przez chwilę bał się. Myślał, że to dobry horror. Przynajmniej chciał mieć taką nadzieję.

Trzęsącą ręką otworzył ostatni film.

Tutaj kamerę przejął morderca. Nagrywał swoją ofiarę leżącą na podłodze. Nagrywał od stóp do głów. Chrisa brało na wymioty. Ciało było naprawdę zmasakrowane. Wokół pełno krwi.

Prowadzący całe to przedstawienie zaczął coś niezrozumiale mówić. Cały czas ją nagrywał w dźwiękach burzy i deszczu.

Chris chciał upewnić się, że to realistyczny horror. Pamiętał, że na pierwszym filmie widniała tabliczka z adresem. Spisał go. Było to niedaleko jego domu.

Na następny dzień umówił się z dwoma kolegami. Zaproponował im mały spacerek. W razie czego kazał wziąć im noże. Kumple trochę się przestraszyli co zamierza ich kolega.

Chris opowiedział im po drodze co widział na filmach. Jeden kolega nawet chciał się cofnąć, ale powstrzymali go jego rówieśnicy. Traktowali to jako zabawę.

Chris dostrzegł bramę podobną to tej, którą widział na filmie. Przeszedł go dreszcz. Oparł się, a ta uchyliła się. Bardzo się zdziwił. Weszli do środka. Kierowali się z rosnącą adrenaliną tą samą drogą co kobieta na filmie. Doszli do schodów, drzwi na szczycie o dziwo były otwarte. Chodźcie, jest otwarte- krzyknął Christopher do swoich kupli na dole. Wszedł pierwszy, chciał mieć pewność, że to tylko chory wymysł reżysera. Jego oczom ukazał się ten sam pokój, prawie nie zmieniony. Na podłodze były jakieś ślady krwi i trochę śmierdziało, ale nadal nie miał pewności. Wtem jeden z kolegów dostrzegł włączony komputer. Chris nie dostrzegł go na filmach. Usiedli do niego i spojrzeli na pulpit. Był na nim znowu pieprzony film S000332.avi. Bez namysłu go otworzyli, może to cos wyjaśni?

Na filmie widniała kobieta szukająca kluczy do drzwi, stała tyłem. W końcu otworzyła i weszła na klatkę. Kamerzysta ruszył za nią. Chrisowi opadła szczęka i był w stanie przedzawałowym, gdy zorientował się, że ta klatka to jego klatka, a ta kobieta to jego matka.

Szybko wybiegł z budynku i ruszył w stronę domu…

andkar94

Oznacz jako: przeczytane ulubione chcę przeczytać

Komentarze

Nawet dobre :)
Odpowiedz
Chcę drugą część!!!
Odpowiedz
[-]
Odpowiedz
świetna historia! Nie mogę się doczekać drugiej części!!!
Odpowiedz
ja też
Odpowiedz
super odjazd
Odpowiedz
tak mi się podobało że chcę drugiej części
Odpowiedz
dawać 2 część
Odpowiedz
Nooo koooomon!!!
Odpowiedz
zajebiocha
Odpowiedz
Dobre :)
Odpowiedz
No mogłaby być 2 cz. (8/10)
Odpowiedz
Wszyscy widzę mają dziwną manię dalszych ciągów... tak własnie powinna zakończyć się ta historia, tajemniczo, a jednak każdy wie jak się skończyła. Kolejna część tylko by przedłużyła niepotrzebnie opowiadanie... co do pasty spoko, w sumie, tylko można by opisać jakie były te zdjęcia, które tak napawały go niepokojem.
Odpowiedz
kurwa ja się tu rozczytuję a tu dop polowa historii -.-
Odpowiedz
Dobrze byłoby dodać tu ciąg dalszy, chociaż ciężko nie spieprzyć zakończenia, jest dość oczywiste. Dobra pasta, lubię takie.
Odpowiedz
Bedzie CD? (Ciąg Dalszy) ? PS: Historia dobra , nie moge sie doaczekac cz2 (jak bd. ) :)
Odpowiedz
Zaloguj się, aby dodać komentarz.

Inne od tego autora

Archiwum

Najnowsze i warte uwagi

Artykuły i recenzje