Historia

Felicja (Opowiem ci bajkę, Wersja Hard 2)

amfeavriter 4 9 lat temu 5 960 odsłon Czas czytania: ~1 minuta

- Jak masz na imię? - pytanie wypłynęło od strony odznaczającej się ciernistymi krzewami. Gdy pięcioletnia dziewczynka wytężyła swój wzrok, jej oczom ukazała się postać o męskiej, chuderlawej sylwetce, której głowę zdobił przechylony cylinder.

- Felicja - odpowiedziała cichutko, przy czym jakby na dowód swych słów złapała za literkę F, która wisiała na łańcuszku okalającym jej szyję.

Twarz mężczyzny zmieniła swój wyraz, pozwalając, aby zakrzywione zęby ukazały swą pełnię w rozkwitającym uśmiechu. Następnie nienaturalnie spowolnionym ruchem podniósł prawą rękę, aby naprowadzić wzrok dziecka na dół znajdujący się za nim.

Jakby odczytał jej myśl dodał, wyjaśniając:

- To droga do twej Matuli.

Felicja uśmiechnęła się w duszy, już jakiś czas temu się ściemniło, zmarzła, a najlepiej rozgrzewać się z kubkiem kakao, tuląc się do kolan mamy. Pewnie jej rodzicielka zastanawia się, gdzie jest i jej szuka.

Stanęła tuż przy krawędzi, zostawiając postać za sobą. Niestety, jej gotowość do skoku została zachwiana przez dochodzący z dołu odór.

Nie zauważyła, jak właściciel kapelusza niebezpiecznie się zbliża, a po chwili mocne pchnięcie posłało ją prosto w czeluść.

Krzyk jej echa przez ułamek sekundy walczył o uwagę świata z dźwiękiem łamanego karku.

Mężczyzna bladą, pomarszczoną ręką złapał winowajcę całego zamieszania za długie uszy i podniósł na wysokość swej twarzy.

- Znowu mnie zawiodłeś, White - po wypowiedzeniu tych słów szybkim ruchem ukręcił łeb zwierzęciu, zatrzymując drżenie różowego noska.

Następnie, po chwili poszukiwań w różnorakich kieszeniach, wyciągnął uszczerbioną filiżankę i podstawił pod strumień świeżej krwi.

Upił nieco ciepłej, szkarłatnej cieczy i w myślach przestał się dziwić Czerwonej Królowej za słabość do ścinania głów.

Autorska Pasta

Dominika ,, AmfeaVriter,, Klimek

Oznacz jako: przeczytane ulubione chcę przeczytać

Komentarze

No... normalnie rzeźnia królików, ja tu chyba zaraz zamorduję autorkę z oburzenia -.-
Odpowiedz
Felicja w Krainie Czarów czy jak? :D
Odpowiedz
Alicja w krainie czarów?
Odpowiedz
I? Co dalej? Nie ma to zupełne sensu, ani to straszne ani nic... jedynie co czuje to stratę czasu.
Odpowiedz
Zaloguj się, aby dodać komentarz.

Archiwum

Najnowsze i warte uwagi

Artykuły i recenzje