Historia

Tajemnica lasu

kosmos 0 2 lata temu 305 odsłon Czas czytania: ~1 minuta

To był zwyczajny zimowy poranek, w moim małym miasteczku. Taki jak każdy inny. Nie wyróżniał się on niczym spośród pozostałych 364 poranków w roku. Do momentu gdy sięgnąłem po gazetę. Zaraz po tym gdy spojrzałem na pierwszą stronę  natrafiłem na przerażający nagłówek - „Ciało zmasakrowanej dziewczynki znalezione w podmiejskim lesie.”. 

Dobrze kojarzyłem tą sprawę, bo ciągnęła się już od dobrych kilku miesięcy i swego czasu była naprawdę głośna. W trakcie rodzinnego spaceru po lesie, 11 letnia Alicja nagle zniknęła. Pobiegła śladami wiewiórki, która bardzo ją zainteresowała i był to ostatni raz gdy jej rodzice widzieli ją żywą. Początkowo rodzina prowadziła poszukiwania na własną rękę lecz nie przyniosły one żadnych, nawet najmniejszych, efektów. Zrozpaczeni rodzice zmuszeni byli udać się na policję gdyż powoli tracili nadzieje na to, że ich córka odnajdzie się żywa. Policjanci przyjęli zgłoszenie o zaginieciu i już tego samego dnia rozpoczęli poszukiwania na terenie całego lasu. Ja również pomagałem przy poszukiwaniach lecz i to nie dało jakichkolwiek rezultatów. Z biegiem czasu sprawa zwolniła z powodu braku poszlak, aż ostatecznie całkowicie wmieciono ją pod dywan. Za każdym razem gdy spacerowałem tym laskiem, a było to niemal codziennie, zastanawiałem się co wydarzyło się w tym miejscu. Jednocześnie fascynowała i przerażała mnie tajemnica tego miejsca i chciałem poznać prawdę na temat tajemniczego zniknięcia tej dziewczynki. Ten artykuł z gazety wywołał we mnie swego rodzaju podniecenie, byłem kilka chwil od poznania prawdy, sprawy, która nurtowała mnie już tyle czasu. Serce zaczęło mi bić szybciej a ręce delikatni zadrżały. Otworzyłem gazetę i z zapartym tchem zacząłem czytać. „W środę 16 grudnia, znaleziono ciało 11-letniej Alicji, która zaginęła 5 miesięcy temu. Funkcjonariusze lokalnej policji przeszukali dokładnie starą szopę, która znajdowała się w głębi podmiejskiego lasu. Okazało się, że budynek ten miał ukrytą piwnicę, w której policjanci odnaleźli rozczłonkowane ciało dziewczynki. Kończyny były brutalnie podrywane od tułowia, na głowie był ślad po uderzeniu na tyle mocnym ze doprowadziło ono do pęknięcia czaszki młodej dziewczynki. Funkcjonariusze policji wyznaczyli już podejrzanego tej zbrodni lecz a dobra śledztwa nie będą oni udzielali szczegółów.”. Zrozumiałem wtedy że sprawy zaczynają się stanowczo komplikować, a ja zostałem zmuszony do jak najszybszego opuszczenia miasta. Gdy usłyszałem pukanie do drzwi wiedziałem, że to policja, wiedziałem że przyszli po mnie. Jedyne co mi pozostało to wybiec z domu tylnymi drzwiami i uciec do lasu w którym miałem tak wiele moich skrytek…

Oznacz jako: przeczytane ulubione chcę przeczytać

Komentarze

Zaloguj się, aby dodać komentarz.

Archiwum

Czas czytania: ~5 minut Wyświetlenia: 9 895

Najnowsze i warte uwagi

Artykuły i recenzje