Historia
Kubek herbaty
Podałam mojemu umierającemu mężowi kubek jego ulubionej herbaty. Napił się on i uśmiechnął do mnie w podzięce. Odwzajemniłam jego gest, głaszcząc jego włosy delikatnie.
Kiedy jego oczy zamknęły się, pokazując jego odprężenie, moje usta wykrzywiły się złośliwym uśmieszku.
Teraz tylko poczekać kilkanaście minut, a wszystkie moje problemy rozwiążą się same.
Komentarze