Historia

Gość w świecie żywych.

antares 7 10 lat temu 5 354 odsłon Czas czytania: ~2 minuty

Witaj, pragnę powiedzieć Tobie o swoim istnieniu, o tym, że jestem. Czyż to nie próżne z mojej strony? Nie sądzisz? Jednak mam dość tego iż nikt nie wie o mnie, o mojej niekończącej się egzystencji na pograniczu świata żywych i umarłych gdzie widoki, dźwięki oraz zapachy przeplatają się od tych kojących i pięknych po te pełne zepsucia i stęchlizny. I choć uwielbiam oglądać niewyobrażalne okropności ze świata umarłych, to czasem odwiedzam Ciebie w Twoim domu, w Twoim świecie żywych.

Na porę swych odwiedzin wybieram noc, nie miej mnie za tchórza, lubię być dyskretny. Choć w ciemności widzę lepiej od Ciebie to nie jestem niewidzialny i bezszelestny. Przyznając się do swej niedoskonałości czuję, że postępuję niezgodnie ze swoimi zasadami których przestrzegam od bardzo dawna. Zdarza mi się, że kiedy leżysz z zamkniętymi oczami otulony kołdrą, tak słodko nieświadomy mej obecności, to mrok płata mi figle. O taaak mrok to jest coś, a raczej ktoś przed kim ja również drżę.

Mogę coś strącić ze stołu lub jedynie odrobinę przesunąć, zastukać w mebel, skrzypnąć drzwiami, oknem. Jestem również ciekawski i lubię poruszyć kranem aby uronił kilka kropel. Przeszukuję Twoje mieszkanie, wiem o Tobie więcej niż ktokolwiek inny. Lubię Cię, lubię również patrzeć na Ciebie kiedy śpisz taki nieświadomy mojej obecności. Wiem, że nie mogę zbliżyć się za bardzo ponieważ jestem bardzo zimny, ale czasem nie mogę się oprzeć pokusie. Możesz wyczuć wtedy dreszcz, uczucie chłodu nie zawsze nieprzyjemne aczkolwiek sprawia czasem, że Twoja skóra zaczyna cierpnąć. Czy nie dziwi Cię to że dzieje się tak nawet wtedy gdy jesteś dokładnie okryty kołdrą? To nie przeciąg, przecież wiatr jest spokojny, czasem jedynie z odrobiną nieśmiałości poruszy liście drzew.

Niejednokrotnie zdarzyło mi się dotknąć Twego ciała choć wiem czym zawsze się to kończy. Budzisz się w środku nocy spragniony i słaby. Nie mógłbym dotykać Ciebie dłużej ponieważ mogłoby to spowodować śmierć hahaha… oczywiście, że nie moją. Zmarłbyś z wychłodzenia, osłabienia, pragnienia oraz głodu. Kiedy już spowoduję, że się wybudzisz, szybko chowam się w mroku. Mrok jest taki infantylny a jednocześnie wspaniałomyślny. Często podpuszcza do łamania zasad obowiązujących takie istoty jak ja, ale kiedy jest od tego o włos, zawsze gotów jest pomóc zachować zasadę nie ujawniania się i okrywa mnie cząstką siebie niczym całunem ciemności. Jeśli jednak dobrze się przyjrzysz, możesz zobaczyć moją sylwetkę na końcu pokoju, zawsze w najciemniejszym miejscu. Czasem po prostu stoję, a czasem skulam się aby zauważenie mnie było jeszcze trudniejsze.

Mrok jest niewidzialny, ale to, lub kogo kryje czasem można zobaczyć. Raz całą sylwetkę, czasem tylko jakąś jej część. Czy zdarzyło Ci się kiedyś, że widziałeś w pokoju zarys jakiejś postaci, ale ostatecznie znalazłeś wytłumaczenie i zapadłeś z powrotem w błogi sen? To byłem ja. Nie wykryłeś mojej obecności dla tego nie musiałem zrobić tego, co powinienem w takim przypadku. Zapewne jesteś ciekaw konsekwencji zobaczenia mnie w swoim domu? Otóż wtedy muszę odebrać Ci życie, ale nie od razu. Im bardziej wymyślne tortury zastosuję na Twym bezbronnym ciele wijącym się w niewyobrażalnej agonii, tym łaskawszy będzie dla mnie mrok za złamanie zasady nie ujawniania swej obecności.

Tak naprawdę to dla tego kontaktuję się z Tobą, lubię Cię i proszę abyś zaakceptował moją obecność i nigdy mnie nie szukał. Zbyt wiele razy musiałem zadawać cierpienie tym, którzy dostrzegli mnie w obecności mroku. Zawsze kiedy wyczujesz, że jestem w pobliżu wiedz, że masz rację bo nie jestem doskonały i nie zawsze będę bezdźwięczny, bezwonny i niewidoczny. Nie rozglądaj się za mną, nie szukaj mnie, nie patrz w mrok, on tego nie lubi.

Oznacz jako: przeczytane ulubione chcę przeczytać

Komentarze

genialne
Odpowiedz
Super zwłaszcza że czeka mnie parę samotnych nocy
Odpowiedz
Bardzo fajne, podoba mi sie ze w koncu przestane sie bac, kiedy obudze sie w srodku nocy bez widocznej przyczyny. juz wiem ze to Ty dziekuje :')
Odpowiedz
No zaraz mnie kurczyca strzeli. Siedzę sama w domj, zaraz padnę ze strachu chyba.
Odpowiedz
Debilne !
Odpowiedz
Spoko , widzialam cie juz duzo razy xdd
Odpowiedz
Spoko stary..Ja już się przyzwyczaiłam,serio.
Odpowiedz
Zaloguj się, aby dodać komentarz.

Inne od tego autora

Archiwum

Najnowsze i warte uwagi

Artykuły i recenzje