Telewizor

Pewnego razu postanowiłem kupić sobie nowy telewizor,dlatego że stary jest już praktycznie do dupy a ja nie będę bezczynnie siedział na tyłku i gapił się na gówno. Kupiłem nowoczesny telewizor. Niestety było tylko 13 kanałów. Wyglądało na to że temu kolesiowi co stworzył ten telewizor nie chciało się dodawać innych kanałów. Nieprzeszkadzało mi to. Pierwszy kanał. Tvn. Czyli coś dla mnie. Lubie sobie trochę pooglądać szkołe czy szpital. Reszta to kanały dla głupich bachorów. Ale ostatni kanał przykół moją uwagę. Nazywał się Local Talk Show English. Postanowiłem obejrzeć te programy. Z czego to wiem wszystkie programy na tym kanale lecą między godziną 21:30 a 22:30. Pierwszy odcinek Talk With Actors Margott Robbie. Intro miało trochę ścin. Myślałem że to przez tą antenę. Ale nie. Jest na 100% dobra. Odcinek pierwszy zaczął się prezenterem całego Talk'a. Słyszałem tylko połowe słów a dlatego że wszystkie dźwięki były prawie maksymalnie wyciszone. Weszła Margott. Nie weglądała jak zwykle. Nie miała blond włosów. Ani tego charakterystycznego głosu. Brzmiał bardzo zniekształcono. Jeden z fanów o coś ją zapytał. Jednak nie usłyszałem co. Wtedy ten koleś wskoczył w tłum wziął pistolet i granat i strzelił prowadzącemu w serce. Krew przepełniła cały ekran. Wyglądała kreskówkowo. Rzucił granat i zabił Margott jak i połowe widowni. Na tym odcinek się skończył a ja utworzyłem o tym forum. Każdy pisał o czym innym. Np. Że widzieli inny serial niż ja i to w innych godzinach. Następny serial. Nazywał się poprostu Talk. Tym razem odcinek był nagrywany w piwnicy. Jedynym źródłem światła była latarka w telefonie. Nie było widzów. W zasadzie było to metro. Opuszczone metro. Prowadzący zapytał pewnego mężczyzne w czarnym kapturze i czarnych ubraniach. -Jaki jest twój ulubiony kolor? Mężczyzna odpowiedział następując.- Czerwony. Prowadzący zapytał. -Dlaczego? Zapytał. A mężczyzna odpowiedział.-Bo kojarzy misię z krwią,a ja lubie patrzeć na krew.-Wtedy wyciągnął nóż i zadźgał na śmierć. Wtedy pojawiła się smutna twarz prowadzącego. Zmieniało się to co chwile. A skończyło się na całej zakrwawionej twarzy. Na tym odcinek się skończył i ten kanał sam się usunął. Zapisałem wszystko na forum. Ludzie tym razem widzieli to samo co ja. Wypisywali że prowadzący miał depresje dopóki go nie zabito. Jednak ja w to niewierzyłem. Postanowiłem wyrzucić ten telewizor jednak nie. Postanowiłem powspominać sobie dzieciństwo. Ale zobaczył że dwunastego kanału nie było. Wtedy ktoś do mnie zapukał. Był to mój kolega. Powiedział mi że te kanały które są na tym telewizorze codziennie będą znikać. Aż w końcu wszystkie kanały zniknęły. Postanowiłem zadźwonić do tego chuja który stworzył ten gówniany telewizor. Nic on nie mówił. Poprostu dyszał. Dowiedziałem się że on jest tą postacią w kapturze i tym z widowni. Dostałem informacje od użytkownika Shery435 że ten twórca tego telewizora nieżyje i został zabity przez narkomana. Do dziś niezapomne tego dnia w którym to obejrzałem. Ale nigdy o tym niezapomne. Cześć zamykam forum na zawsze i znikne z internetu. Żegnajcie.