Historia
SAMOTNOŚĆ
Shaun położył się do łóżka. Sam, ze złamanym sercem. Pogrzeb jego żony odbył się tego ranka, zasnął patrząc się na puste miejsce obok siebie.
Obudził go cichy szept:
- Mówiłeś, że zawsze będziemy razem!
Otworzył szeroko oczy, kiedy rozpoznał głos swojej żony i poczuł jej zimną rękę na ramieniu. Chciał usiąść, ale powstrzymało go wieko trumny.
Komentarze