Historia
Minecraft
Ostatnimi czasy zacząłem pogrywać w grę o nazwie Minecraft w trybie single-player. Początkowo wszystko było w porządku - zacząłem ścinać drzewa i tworzyć warsztat. W pewnym momencie zauważyłem ruch we mgle (mam dość wolny komputer i muszę grać na bardzo ograniczonej widoczności). Wydawało mi się, że to krowa, więc ruszyłem za nią w nadziei na zdobycie trochę skóry na pancerz.
To jednak nie była krowa, spoglądała na mnie inna postać. Wyglądał jak domyślny bohater z gry, jednak jego oczy były puste. Nie zauważyłem też pop-up'u z imieniem, sprawdziłem dwa razy czy na pewno nie jestem w trybie multi. Tamten gość nie został zbyt długo w miejscu, spojrzał na mnie i szybko zniknął we mgle. Pobiegłem za nim, w końcu było to dość ciekawe zjawisko, niestety udało mu się uciec.
Kontynuowałem grę, nie bardzo wiedząc co o tym wszystkim myśleć. Im dalej zagłębiałem się w świat, tym natrafiałem na więcej rzeczy, które z całą pewności nie mogły być automatycznie wygenerowane na mapie; tunele w skałach, idealne, małe piramidy z piasku nad oceanem, zagajniki w których drzewa miały pościnane liście. Ciągle wydawało mi się że widzę drugiego "gracza" we mgle, ale ani razu nie udało mi się przyjrzeć mu z bliska. Próbowałem też zwiększyć zasięg widzenia w nadziei że zobaczę go w oddali, jednak na próżno.
Zapisałem mapę i zacząłem szukać na forach informacji, czy ktoś jeszcze natknął się na tego pseudo-gracza. Nic nie znalazłem. Otworzyłem własny temat w którym opisałem to co zaszło i spytałem czy ktoś miał podobne doświadczenia. Nie minęło pięć minut gdy post został usunięty. Spróbowałem drugi raz, usunęli jeszcze szybciej. Dostałem PW od użytkownika o nicku 'Herobrine', które zawierało tylko jedno słowo: "Przestań". Próbowałem wejść na jego profil, jednak gdy tylko to zrobiłem, strona przestała istnieć (błąd 404).
Otrzymałem emaila od innego użytkownika forum. Twierdził, że moderatorzy czytają prywatne wiadomości i bezpieczniej będzie kontaktować się mailem. Powiedział też, że on również spotkał tajemniczego gracza i ma pewne wskazówki od innych forumowiczów którzy go widzieli. Ich światy były pełne rzeczy stworzonych nie przez nich, a tajemniczy gracz nie posiadał źrenic.
Minęło trochę czasu, dopiero po miesiącu mój informator odezwał się ponownie. Pewni ludzie którzy spotkali tajemniczego gracza i szukali czegoś na temat Herobrine'a, odkryli że to imię było często używane przez pewnego szwedzkiego gracza. Po dokładniejszym poszukiwaniu informacji, okazało się że może ono należeć do brata Notch'a, twórcy gry. Osobiście wysłałem Notchowi emaila z pytaniem czy w ogóle ma brata. Trochę mu to zajęło, jednak odesłał mi odpowiedź, bardzo krótką :
"Miałem, jednak nie ma go już z nami"
- Notch
Nigdy więcej nie spotkałem tajemniczego gracza, nie znalazłem też żadnych zmian w świecie gry, poza tymi których sam dokonałem. Jedyne co mogłem zrobić gdy go pierwszy raz zobaczyłem, to kliknąć "print screen". Poniższe zdjęcie jest jedynym dowodem na jego istnienie jaki mam.
Komentarze